Jari Litmanen zdetronizowany przez Teemu Pukkiego

2021-10-13 21:30:32; Aktualizacja: 3 lata temu
Jari Litmanen zdetronizowany przez Teemu Pukkiego Fot. A.Ivanov_Football / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Transfery.info

Napastnik Norwich City Teemu Pukki strzelił dwa gole Kazachstanowi i został najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Finlandii. Wyprzedził samego Jariego Litmanena.

Legendarny pomocnik Ajaksu i FC Barcelony skończył strzelanie w narodowych barwach w listopadzie 2010 roku. Finowie rozbili wtedy San Marino 8:0, a Litmanen zdobył swojego gola numer 32. Ten 137. już występ był też jego ostatnim w karierze w kadrze.

Spotkanie to z boiska pamiętają powoływani do dziś Tim Sparv czy Jukka Raitala. Teemu Pukki akurat wtedy przebywał na zgrupowaniu reprezentacji do lat 21, choć był już rok po debiucie w dorosłej drużynie narodowej. W niedzielę zapisał się w jej historii złotymi zgłoskami, bijąc bramkowy rekord Litmanena.

Do strzelenia 33 goli napastnik Norwich potrzebował 98 rozegranych spotkań. W wygranym 2:0 meczu z Kazachstanem w eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Świata najpierw, w 45. minucie, wyrównał osiągnięcie legendy, a w 47. minucie je przebił. Na pierwsze trafienie w narodowych barwach Pukki czekał aż do dziesiątego występu. Ostatnio jest już skuteczniejszy. We wspomnianych eliminacjach ma na koncie sześć bramek. 

W tym sezonie Premier League jak dotąd dwukrotnie pokonywał bramkarzy rywali.

Dla Norwich strzelił w karierze 69 goli i brakuje mu trzech do wyrównania strzeleckich osiągnięć z Brøndby, dla którego grał wcześniej. Przygody z Celtikiem czy Schalke 04 kończył z mniej niż dziesięciobramkowym dorobkiem, więc w piłce klubowej, tak jak reprezentacyjnej, również potrzebował trochę czasu na obudzenie w sobie instynktu snajperskiego. 

W końcu jednak do tego doszło, co bardzo pomogło Finlandii zakwalifikować się na tegoroczne EURO 2020. W eliminacjach do tego turnieju Pukki strzelił dziesięć goli, cała drużyna zaś 16.

Teraz podopieczni Markku Kanervy mają jeden punkt (ale i jeden mecz) mniej niż druga w tabeli Ukraina i cały czas są w grze o baraże do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Liderem grupy jest Francja.