Jarosław Królewski optymistycznie na temat rewanżu ze Spartakiem Trnawa. „Na naszym stadionie może wydarzyć się coś ciekawego”
2024-08-09 08:07:58; Aktualizacja: 3 miesiące temuWisła Kraków przegrała w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa 1:3, ale Jarosław Królewski wierzy, że „Biała Gwiazda” u siebie jeszcze powalczy o awans do fazy play-off Ligi Konferencji, o czym powiedział w rozmowie z portalem „WP SportoweFakty”.
Wisła Kraków dobrze rozpoczęła czwartkowe spotkanie, bo nawet wyszła na prowadzenie, ale końcowo musiała uznać wyższość Spartaka Trnawa, który wygrał to spotkanie 3:1. Z takiego rezultatu nie był zadowolony Kazimierz Moskal, a także Jarosław Królewski w rozmowie z portalem „WP SportoweFakty” stwierdził, że można było lepiej zaprezentować się w tym spotkaniu.
- Wiadomo, że nie jest fajnie przegrywać mecze. Szczególnie, że popełniamy dość proste błędy w obronie. Umówmy się, to nie były błędy, których nie jesteśmy w stanie wyeliminować. Choć były też dobre fragmenty naszej gry. Natomiast zdecydowanie Spartak zagrał tego dnia lepszy mecz od nas - stwierdził prezes „Białej Gwiazdy”.
- Na naszym stadionie zawsze jeszcze coś może się wydarzyć ciekawego. Najważniejszy jest teraz jednak mecz poniedziałkowy - z Ruchem Chorzów - dodał Królewski.Popularne
Wisła Kraków ma problemy z grą w defensywie, a w dodatku zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, więc do zespołu wkrótce może dołączyć nowy stoper.
- Poszukujemy wzmocnienia na tej pozycji, bo Joseph Colley wypadł nam na wiele miesięcy. Chcemy jednak znaleźć kogoś z dużą jakością, więc podchodzimy do tego spokojnie. Mamy jeszcze chwilę czasu na finalizację tego ruchu - zapowiedział Królewski.
Całą rozmowę z prezesem „Białej Gwiazdy” można przeczytać tutaj.