Jeden telefon pożegnaniem z dwoma zawodnikami. Tak się nie robi, Newcastle!
2015-06-02 12:42:11; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
Jonás Gutiérrez i Ryan Taylor opuścili Newcastle po wieloletniej grze dla tego klubu. Zakończenie współpracy nie odbyło się jednak we właściwy sposób.
Jak zdradził Taylor, działacze Newcastle nawet nie skontaktowali się z Argentyńczykiem, który niedawno wrócił do gry po walce z nowotworem, a w ostatnim meczu sezonu, gdy NUFC walczył o pozostanie w Premier League, strzelił jedną z dwóch bramek.
- John Carver [menadżer Newcastle - przyp. red.] zadzwonił do mnie i powiedział, że klub nie zaoferuje mi nowej umowy. Porozmawiałem z nim, potem poprosił mnie o przekazanie informacji Jonasowi, co było nie do pomyślenia. Musiał tak zrobić, zasmucał go ten fakt. Rozmawiałem z nim i miałem wrażenie, że czuje się zasmucony tym, że musi przekazać dwóm dobrym chłopakom, którzy byli tu długi czas, informację o końcu. Nie winię Johna, najwyraźniej takie miał instrukcje. Nie oczekiwałem nowej umowy, czas ruszyć dalej. Ważniejszy jest fakt, że mogli wziąć telefon, zadzwonić do mnie lub mojego agenta, mówiąc "Słuchaj, dziękujemy za wszystko, rozstajemy się" - powiedział 30-letni Anglik.