Jeden z ocalałych w katastrofie Chapecoense wciąż nie wie o śmierci kolegów

2016-12-11 19:08:46; Aktualizacja: 8 lat temu
Jeden z ocalałych w katastrofie Chapecoense wciąż nie wie o śmierci kolegów Fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Globo Esporte

Cały czas spływają do nas nowe wieści dotyczące trzech ocalałych piłkarzy w katastrofie Chapecoense.

Z trójki Alan Ruschel, Jakson Follmanni Neto najsprawniej przebiega rekonwalescencja tego pierwszego.27-letni lewy obrońca jest zdecydowanie najbliżej powrotu do pełnisił. Brazylijczyk jest już w stanie chodzić przy drobnej pomocyrehabilitantów lub najbliższych i prawdopodobnie za kilka tygodnibędzie mógł zostać wypisany do domu.


Ruschel, podobnie jak bramkarzFollmann, któremu lekarze amputowali nogę, jest w pełni świadomytego, co wydarzyło się w ostatnim czasie. Inaczej sprawa ma się zNeto. 31-latek nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielką tragedięprzeżył i nie wie o śmierci 19 kolegów z drużyny.

Lekarzesą zdania, że uświadomienie rosłego stopera o rozmiarach tragediimogłoby mieć fatalny wpływ na postępy w leczeniu. Neto ostatniowypytywał o samo spotkanie Chapecoense z Atlético Nacional, będącprzekonanym, że faktycznie do niego doszło. W odpowiedzi usłyszałjednak tylko, że jego drużyna sięgnęła po tytuł, co akurat jestzgodne z prawdą.

Neto nie musi być już obecnie podłączonydo specjalnej aparatury i oddycha samodzielnie. Na razie wiadomotylko tyle, że czeka go bardzo długa rehabilitacja i żmudna pracaz psychologiem. To drugie może być być konieczne szczególniewtedy, gdy dowie się o pełnych rozmiarach tragedii.

Przypomnijmy, że całkiem niedawno ojciec Neto poinformował,że jego syn, choć wciąż znajduje się w ciężkim stanie, będzie mógł wrócić do futbolu