Mariusz Jop żałuje jego odejścia z Wisły Kraków. „Jest mi bardzo, bardzo szkoda”

2025-12-31 20:27:12; Aktualizacja: 1 godzina temu
Mariusz Jop żałuje jego odejścia z Wisły Kraków. „Jest mi bardzo, bardzo szkoda” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Lovekrakow.pl

Wisła Kraków pożegnała ostatnio Igora Łasickiego, który przeniósł się do GKS-u Tychy. Trener zespołu Mariusz Jop nie ukrywał w rozmowie z Lovekrakow.pl, że żałuje odejścia środkowego obrońcy.

Wisła Kraków poinformowała w grudniu o odejściu Igora Łasickiego. Wygasający wraz z końcem roku kontrakt środkowego defensora nie został ostatecznie przedłużony.

Sytuację byłego gracza Napoli czy Wisły Płock postanowił wykorzystać GKS Tychy, gdzie trenerem jest Łukasz Piszczek.

Ligowy rywal Wisły dopiął swego i zakontraktował Łasickiego do końca czerwca 2027 roku. W swoim nowym zespole obrońca będzie walczył o utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy.

Na temat odejścia 30-latka w rozmowie z Lovekrakow.pl wypowiedział się Mariusz Jop. Szkoleniowiec aktualnego lidera pierwszej ligi nie ukrywał, że jest to dla niego duża strata, ale z drugiej strony rozumie podjętą przez niego decyzję co do kontynuowania kariery w innym zespole.

- Bardzo go cenię, nie tylko za walory sportowe. Zawsze mogłem na niego liczyć i mnie nie zawiódł w żadnym momencie, ale też bardzo go cenię jako człowieka. Dobro zespołu zawsze jest dla niego na pierwszym miejscu. Nawet jak nie grał, to zawsze był w pełni zaangażowany w trening - zaczął trener krakowskiego zespołu.

- Sporo też robił, by młodzi mieli poczucie, że są częścią zespołu, dawał im wsparcie. Nie każdy ma taki charakter, że wejdzie i zacznie się rozpychać łokciami. Są ludzie o trochę innym usposobieniu i stworzenie takiego środowiska pomaga im szybciej pokazać siebie. Z tego względu jest mi bardzo bardzo szkoda, że Igora z nami nie będzie - kontynuował.

- Natomiast też rozumiem jego położenie. W Tychach mógł podpisać dłuższy kontrakt, pewnie będzie miał więcej możliwości grania. GKS zyskał dobrego piłkarza, ale też świetnego człowieka do szatni, który na pewno pomoże im w walce o utrzymanie w tym sezonie - dodał.

Łasicki opuścił szeregi „Białej Gwiazdy”, mając na koncie 72 występy, okraszone trzema golami oraz taką samą liczbą ostatnich podań. Razem z nią w sezonie 2023/2024 pokonał Pogoń Szczecin w finale Pucharu Polski i sięgnął po swoje pierwsze trofeum.

Cała rozmowa z trenerem Mariuszem Jopem jest dostępna tutaj.