Mariusz Jop żałuje jego odejścia z Wisły Kraków. „Jest mi bardzo, bardzo szkoda”
2025-12-31 20:27:12; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wisła Kraków pożegnała ostatnio Igora Łasickiego, który przeniósł się do GKS-u Tychy. Trener zespołu Mariusz Jop nie ukrywał w rozmowie z Lovekrakow.pl, że żałuje odejścia środkowego obrońcy.
Wisła Kraków poinformowała w grudniu o odejściu Igora Łasickiego. Wygasający wraz z końcem roku kontrakt środkowego defensora nie został ostatecznie przedłużony.
Sytuację byłego gracza Napoli czy Wisły Płock postanowił wykorzystać GKS Tychy, gdzie trenerem jest Łukasz Piszczek.
Ligowy rywal Wisły dopiął swego i zakontraktował Łasickiego do końca czerwca 2027 roku. W swoim nowym zespole obrońca będzie walczył o utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy.Popularne
Na temat odejścia 30-latka w rozmowie z Lovekrakow.pl wypowiedział się Mariusz Jop. Szkoleniowiec aktualnego lidera pierwszej ligi nie ukrywał, że jest to dla niego duża strata, ale z drugiej strony rozumie podjętą przez niego decyzję co do kontynuowania kariery w innym zespole.
- Bardzo go cenię, nie tylko za walory sportowe. Zawsze mogłem na niego liczyć i mnie nie zawiódł w żadnym momencie, ale też bardzo go cenię jako człowieka. Dobro zespołu zawsze jest dla niego na pierwszym miejscu. Nawet jak nie grał, to zawsze był w pełni zaangażowany w trening - zaczął trener krakowskiego zespołu.
- Sporo też robił, by młodzi mieli poczucie, że są częścią zespołu, dawał im wsparcie. Nie każdy ma taki charakter, że wejdzie i zacznie się rozpychać łokciami. Są ludzie o trochę innym usposobieniu i stworzenie takiego środowiska pomaga im szybciej pokazać siebie. Z tego względu jest mi bardzo bardzo szkoda, że Igora z nami nie będzie - kontynuował.
- Natomiast też rozumiem jego położenie. W Tychach mógł podpisać dłuższy kontrakt, pewnie będzie miał więcej możliwości grania. GKS zyskał dobrego piłkarza, ale też świetnego człowieka do szatni, który na pewno pomoże im w walce o utrzymanie w tym sezonie - dodał.
Łasicki opuścił szeregi „Białej Gwiazdy”, mając na koncie 72 występy, okraszone trzema golami oraz taką samą liczbą ostatnich podań. Razem z nią w sezonie 2023/2024 pokonał Pogoń Szczecin w finale Pucharu Polski i sięgnął po swoje pierwsze trofeum.
Cała rozmowa z trenerem Mariuszem Jopem jest dostępna tutaj.










![Klub z pierwszej ligi rozstał się z dyrektorem sportowym [OFICJALNIE]](img/photos/94347/170x113/stadion-gornika-leczna-podczas-intensywnych-opadow-sniegu.jpg)









![Klub z pierwszej ligi rozstał się z dyrektorem sportowym [OFICJALNIE]](img/photos/94347/90x60/stadion-gornika-leczna-podczas-intensywnych-opadow-sniegu.jpg)





![Raków Częstochowa pożegnał czterech członków sztabu szkoleniowego [OFICJALNIE]. Idą do Marka Papszuna](img/photos/113973/170x113/marek-papszun.jpg)



