Jerzy Dudek i Łukasz Piszczek nie chcą pracować z Czesławem Michniewiczem
2022-02-04 21:51:37; Aktualizacja: 3 lata temu
Cezary Kulesza chciał zwerbować do reprezentacji Polski Jerzego Dudka, ale były bramkarz Liverpoolu po namyśle odrzucił tę ofertę. Wcześniej, z uwagi na zatrudnienie Czesława Michniewicza, pierwotne plany zmienił Łukasz Piszczek - podaje Interia.pl.
Gdy ruszyły rozmowy prezesa Polskiego Związku Piki Nożnej z Adamem Nawałką, szkoleniowiec zaczął kompletować sztab szkoleniowy. Oprócz stałych współpracowników jak Bogdan Zając czy Jarosław Tkocz, pojawił się pomysł włączenia Jerzego Dudka i Łukasza Piszczka.
– Skontaktowałem się z Łukaszem Piszczkiem i Jerzym Dudkiem, z którymi miałem współpracować, bo jasne jest, że trzeba było ustalić ewentualne jej ramy i zasady oraz czy w ogóle wyrażają na nią ochotę. Czasu było i jest naprawdę bardzo mało więc nie chciałem dodatkowo go tracić, jeśli zostałbym nowym selekcjonerem – wyznał kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski.
Były zawodnik Borussii Dortmund wyraził gotowość pracy z Nawałką, którego znał chociażby z EURO 2016.Popularne
– Trenera Nawałkę znałem, znałem jego styl pracy, rozumiałem go. I wiedziałem, jaka byłaby moja rola w jego ekipie. Stąd chęć na dołączenie do tego projektu – oznajmił.
Gdy ostatecznie Kulesza postawił na Czesława Michniewicza, obrońca zmienił zdanie. Jak zdradził Interia.pl, nie był gotów zaryzykować współpracy z trenerem, z którym musiałby wszystko ustalać od nowa, nie wiedząc chociażby, jaka jest mu pisana rola.
Niedługo potem okazało się, że Jerzy Dudek, którego początkowo planowano zatrudnić w charakterze dyrektora sportowego polskiej federacji, także odrzucił propozycję wejścia do sztabu trenerskiego. Jest to decyzja podyktowana faktem, że wybrano ex-szkoleniowca Legii Warszawa, a nie Nawałkę, który tę ofertę składał.
Tym sposobem Michniewicz postawi na zaufanych ludzi. Będą to przede wszystkim Kamil Potrykus, Mirosław Kalita, Tomasz Muchiński, Andrzej Dawidziuk i Grzegorz Witt.
Debiut nowego selekcjonera nastąpi 24 marca.