„Jeśli tak będzie wyglądał futbol, to nie chcę brać w nim udziału”. Te słowa Jürgena Kloppa nie zestarzały się najlepiej

2023-08-11 09:24:56; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
„Jeśli tak będzie wyglądał futbol, to nie chcę brać w nim udziału”. Te słowa Jürgena Kloppa nie zestarzały się najlepiej Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Liverpool Echo

Jürgen Klopp kilka lat temu dość krytycznie wypowiadał się o dużych transferach, zapewniając, że te psują futbol. Lada moment jego Liverpool dopnie największy ruch w dziejach Premier League.

- Piłka nożna polega na graniu jako zespół. Jeżeli futbol będzie stał takimi pieniędzmi, nie będę chciał brać w nim udziału. Kluczowe jest zbudowanie odpowiedniej grupy piłkarzy. Inni mogą sprowadzać zawodników za niesamowite pieniądze, ale ja nie chcę działać w ten sposób. Nawet gdybym dysponował takimi środkami, to na pewno wydałbym je inaczej. Nie chcę rywalizować o największe gwiazdy. Wszystkie pływają w tym samym niewielkim basenie, wszystkie największe kluby walczą o tych samych zawodników. Ja chcę sprowadzać piłkarzy spoza niego i pomagać dobrym chłopakom w zrobieniu kroku pozwalającego im na rozwój - powiedział Jürgen Klopp w 2016 roku, gdy Gonzalo Higuain przechodził za 90 milionów euro do Juventusu, a Paul Pogba finalizował za ponad 100 milionów euro swój powrót do Manchesteru United.

Słowa te wytykano Niemcowi już kilka razy. Nie tak długo po tej wypowiedzi Liverpool kupił przecież za niecałe 85 milionów euro Virgila van Dijka, pieczętując wówczas największy transfer obrońcy w historii.

Później na Anfield trafiali jeszcze Darwin Núñez (80 milionów), Dominik Szoboszlai (70 milionów) czy Alisson (62,5 miliona). Żaden z tych ruchów nie może jednak równać się z tym, co zaraz nadejdzie.

Jak przekonują angielskie media na czele z Davidem Ornsteinem z The Athletic.com, lada moment kadrę Kloppa powinien wzmocnić Moisés Caicedo z Brighton & Hove Albion.

Ekwadorczyk ma kosztować 110 milionów funtów, czyli w przeliczeniu 126,9 miliona euro. Oczywiście, to rekord w historii klubu i całej Premier League.

Liverpool na finiszu przebił ofertę Chelsea, która zabiegała o pomocnika z Santo Domingo przez długie miesiące.

Jak widać, poglądy Jürgena Kloppa na przestrzeni ostatnich lat się zmieniły. Z drugiej strony można to uznać za przystosowanie się do panujących standardów.