Jest analiza gola Legii Warszawa w meczu z Górnikiem Zabrze. „Wygłupił się”

2024-09-29 20:45:52; Aktualizacja: 1 godzina temu
Jest analiza gola Legii Warszawa w meczu z Górnikiem Zabrze. „Wygłupił się” Fot. Canal+ Sport 3
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Canal+ Sport | Przemysław Langier [Twitter] | Jakub Seweryn [Twitter]

W sobotę Legia Warszawa zremisowała w meczu 10. kolejki Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze 1:1. W programie „Liga+ Extra” na antenie Canal+ Sport podjęty został temat słuszności uznania bramki zdobytej przez stołeczny zespół, do czego wcześniej odniósł się Lukas Podolski.

Sobotnia potyczka ligowa pomiędzy Legią Warszawa a Górnikiem Zabrze zaczęła się od gola Kamila Lukoszka, który w 10. minucie wykorzystał rzut karny. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy wyrównał Radovan Pankov. Serbski środkowy obrońca popisał się skutecznym strzałem głową po tym, jak w pole karne z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Rúben Vinagre.

Pewne wątpliwości wzbudziło to, jak Portugalczyk ustawił ją wcześniej w narożniku boiska. Dotyczyły one tego, czy dotykała linii, co zgodnie z przepisami powinna robić.

„Dziękuję VAR” - ocenił po meczu Lukas Podolski na Twitterze, publikując klatkę z transmisji i dodając do tego emotikony sugerujące to, że jest zniesmaczony tym, iż dośrodkowanie nie zostało powtórzone.

Sprawa została skomentowana w niedzielnym programie „Liga+ Extra” i na przedstawionej grafice można było zobaczyć, że piłka stykała się z linią.

„Analiza w Canal+ Sport: Nie było błędu sędziego. Piłka bardziej niż styczna. Lukas (albo ktoś prowadzący jego konto) się wygłupił” - ocenił Jakub Seweryn ze Sport.pl.

Po remisie na stadionie w Warszawie Górnik ma na koncie 12 punktów, które dają mu dziewiąte miejsce w tabeli. Legia zgromadziła dotychczas 15 „oczek”. Podopieczni Gonçalo Feio plasują się tym samym dwie lokaty wyżej.