„Jest fenomenalny. Nie widziałem jeszcze takiego napastnika na polskich boiskach”

Sezon 2024/2025 Ekstraklasy już wkrótce przejdzie do historii. Zapamiętamy go z kilku powodów. Jednym z nich jest fenomenalna forma Efthymiosa Koulourisa. Robert Kolendowicz uważa, że takiego napastnika na polskich boiskach jeszcze nie było.

Pogoń nie zdołała ostatecznie przełamać klątwy. W finale Pucharu Polski przegrała zasłużenie z Legią Warszawa. Nie oznacza to jednak, że może złożyć broń. Jej celem na ostatnią kolejkę będzie wywalczenie trzeciego miejsca na podium. Dzięki temu do Szczecina zagoszczą europejskie puchary.

W ostatnim meczu sezonu „Duma Pomorza” będzie musiała pokonać Jagiellonię Białystok. Kibice liczą na to, że udany występ zaliczy Efthymios Koulouris.

29-latek rozgrywa prawdopodobnie swój najlepszy sezon w karierze. Na przestrzeni 31 ligowych spotkań trafił aż 27-krotnie do siatki. Dorobek strzelecki wzbogacił dwiema asystami. 

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Forma Greka wzbudza spore zainteresowanie na rynku. Robert Kolendowicz wcale się nie dziwi. Uważa, że to najlepszy napastnik w Polsce od wielu lat.

- Jest fenomenalny. Duża sprawa, że napastnik takiego kalibru trafił do Ekstraklasy. Funkcjonuję naprawdę długo w polskiej piłce, ale powiem uczciwie, że nie widziałem jeszcze takiego napastnika na nich. To coś dużego, że jest tutaj z nami. Razem ze sztabem wkładamy dużo pracy w jego rozwój. [...] Daliśmy mu trochę swobody. Nie chcę zamykać zawodników, zwłaszcza tych ofensywnych - powiedział trener Pogoni w Canal+ Sport.

Nie wiadomo, na jaki następny krok zdecyduje się Koulouris. Jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku. Czuje się on w Szczecinie doskonale, ale z pewnością ma w głowie przeświadczenie, że może mieć ostatnią szansę na duży transfer.