Jest werdykt w sprawie kibiców Legii Warszawa i Afimico Pululu
2025-10-01 17:58:39; Aktualizacja: 23 minuty temu
Komisja Ligi zdecydowała się ukarać Legię Warszawa po meczu ligowym z Jagiellonią Białystok (0:0). Dotyczy to jednak innych uchybień. W sprawie jej kibiców i Afimico Pululu nie stwierdzono dyskryminacji na tle rasowym - można przeczytać na łamach Sportowefakty.wp.pl.
Legia Warszawa mierzyła się z Jagiellonią Białystok 24 września, rozgrywając zaległe spotkanie w ramach szóstej kolejki Ekstraklasy. Kibice oglądający spotkanie na stadionie w stolicy naszego kraju nie zobaczyli ani jednego gola.
W jego trakcie doszło do pewnej interakcji między sympatykami gospodarzy a reprezentującym barwy ekipy z województwa podlaskiego Afimico Pululu.
Po spotkaniu Afrykanin opublikował wiadomość w mediach społecznościowych, a swój komunikat wrzuciła do sieci również „Jaga”. W międzyczasie doświadczenie rasistowskich okrzyków zgłosił też Andy Pelmard.Popularne
„Jagiellonia Białystok stanowczo i jednoznacznie potępia wszelkie przejawy rasizmu w sporcie i życiu codziennym. Każdy akt dyskryminacji uderza nie tylko w osoby, które jej doświadczają, ale także w wartości, które powinny być fundamentem futbolu - szacunek, równość i solidarność” - napisał między innymi klub.
Zdaniem Sportowefakty.wp.pl Komisja Ligi przeanalizowała już ten mecz i nałożyła na Legię 15 tysięcy złotych kary, natomiast dotyczy to innych uchybień - chodzi o użycie środków pirotechnicznych czy też opóźnienie spotkania.
„W związku z podejrzeniem wystąpienia zdarzeń o charakterze rasistowskim w trakcie ww. zawodów Komisja Ligi zwróciła się do wszystkich zainteresowanych stron o przedstawienie informacji w przedmiotowej sprawie. W trakcie postępowania dowodowego stwierdzono incydentalny przypadek zachowania dyskryminującego oraz naganne użycie wulgaryzmów jednakże bez podłoża rasistowskiego. Delegat w raporcie meczowym, jak i sędziowie prowadzący zawody, nie odnotowali wystąpienia incydentów o podłożu rasistowskim” - przekazał z kolei wymieniony wyżej podmiot w tej pierwszej sprawie (więcej TUTAJ)
***