„Jestem dla nich szmatą, zdrajcą, ruską onucą. Lubię życie w Rosji”. Maciej Rybus przerywa milczenie
2024-03-30 10:29:43; Aktualizacja: 7 miesięcy temuPo raz pierwszy od wybuchu w Ukrainie Maciej Rybus zdecydował się udzielić obszernego wywiadu. W rozmowie z Sebastianem Staszewskim z TVP Sport opowiedział między innymi o zmaganiach z wylewającym się na niego hejtem po decyzji o pozostaniu w Rosji.
34-letni piłkarz od sierpnia jest wyłączony z gry przez poważną kontuzję mięśniową. Minionego lata zasilił szeregi Rubina Kazań, przechodząc ze Spartaka Moskwa.
Rybus to jedyny Polak, który pomimo wybuchu konfliktu zbrojnego w Ukrainie w lutym 2022 roku zdecydował się nie opuszczać Rosji – kraju-agresora. Na taki krok zdecydowali się inni znani rodacy, jak choćby Sebastian Szymański czy Grzegorz Krychowiak.
Trzykrotny zdobywca Pucharu Polski z Legią Warszawa ustatkował się i założył rodzinę właśnie w Rosji. To ona stanowi główny argument obronny przed rozmyślaniami o wyprowadzce z obecnego miejsca zamieszkania.Popularne
– Różne dostawałem wiadomości. Pisali, że się sprzedałem, że powinni mnie powołać do rosyjskiej armii. Żebym wypierd***ł i już nie wracał do Polski. Że jestem szmatą, zdrajcą, ruską onucą – wyznał wahadłowy.
– Z perspektywy czasu uważam, że pozostanie w Rosji było dobrym wyborem, a już na pewno dla mojej rodziny. Jako zawodowy sportowiec wielokrotnie spotykałem się z ostrą krytyką, ale to, co wydarzyło się po wybuchu wojny, było jak lawina, która mnie przygniotła [...] Ludzie z mojego otoczenia radzili mi rezygnację z mediów społecznościowych, ale nie chciałem dać się zaszczuć – przyznał.
– Dlaczego miałem wyjechać z Rosji? Czy robię komuś krzywdę? Robię przecież to samo, co robiłem przed wojną. Rozumiem, że każdy na moim miejscu miałby prawo podjąć swoją decyzję. Ja podjąłem swoją. Nie pod wpływem nacisków ludzi czy wpisów w Internecie, ale zgodnie z moim sumieniem. Lubię życie w Rosji, w Moskwie. Szybko się tam zaaklimatyzowałem, poznałem język, ludzi, którzy są moimi przyjaciółmi. Rodzina czuje się tam komfortowo – tłumaczył.
– Czy potępiam wojnę na Ukrainie? Każda wojna to zło, bo każda niesie ze sobą śmierć i wiele innych strasznych rzeczy. Jak wszyscy rozsądni ludzie wolałbym, aby na świecie panował pokój. Ale, niestety, nie zawsze tak jest – podsumował.
Cały wywiad z 66-krotnym reprezentantem „biało-czerwonych” do przeczytania na Sport.tvp.pl.