Jeszcze jeden. To absolutny priorytet transferowy Lecha Poznań

2025-08-06 07:01:13; Aktualizacja: 1 godzina temu
Jeszcze jeden. To absolutny priorytet transferowy Lecha Poznań Fot. Marcin Szymczyk/400mm.pl
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kanał Sportowy [YouTube]

Lech Poznań przeprowadził już tego lata kilka ciekawych transferów. Niezmiennie priorytetem pozostaje jednak zakontraktowanie nowego napastnika. Kibice muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. „Rozmowy trwają” - przekazał w Kanale Sportowym Maciej Henszel.

Coraz więcej wskazuje na to, że Afonso Sousa nie będzie już dłużej grał w Lechu Poznań. Zaawansowane rozmowy w sprawie transferu portugalskiego atakującego prowadzi Shabab Al-Ahli. Sam zawodnik przystał już na zaproponowane warunki.

Obydwa kluby starają się teraz uzgodnić ostatnie szczegóły umowy. 

- Nie ukrywamy, że dużo się dzieje wokół Afonso. Są negocjacje dość mocno zaawansowane w kwestii transferu naszego pomocnika. Natomiast to są dwie idące: jedna to wyłączenie ze względu na drobne problemy, druga to kwestia zbliżającego się wielkimi krokami transferu. Ma zgodę na transfer, dostał zielone światło. Chyba ten moment się faktycznie zbliża. Mogę powiedzieć, że od kilku dni zbliża się i zbliża i nie może się zbliżyć  - oznajmił w Kanale Sportowym Maciej Henszel. 

- Zabezpieczaliśmy się, wiedząc, że Afonso może odejść. Jest Pablo Rodriguez, który zadebiutował z Górnikiem. Mamy zawodnika na pozycji dziesięć, który może Sousę zastąpić. [...] Możemy powiedzieć, że kręcimy się wokół tej kwoty (czterech milionów euro - przyp. red.) - dodał.

Niewykluczone, że część otrzymanej kwoty Lech przeznaczy na sprowadzenie nowego napastnika. Kibice cały czas liczą na to, że jeszcze tego lata na Bułgarską trafi klasowa „dziewiątka”, która rzuci wyzwanie Mikaelowi Ishakowi. Henszel zapewnia, że trwają rozmowy w tej sprawie. 

- Wiemy i doskonale zdaje sobie z tego sprawę pion sportowy, że kwestia napastnika od początku była traktowana priorytetowo. Chcieliśmy, żeby do Lecha dołączył piłkarz, napastnik, który będzie rywalizował z tym, który ma 97 goli strzelonych dla Lecha. Ta rywalizacja dla nowego napastnika nie będzie łatwa. Wiemy, że mamy już zapewnioną kampanię europejską na co najmniej jesień. Więc tych meczów rozegramy naprawdę dużo. Chcemy kolejnego napastnika. Nie jest tak, że w tym momencie jakiś temat jest finalizowany. Jest kilka frontów rozgrzebanych. Rozmowy trwają. Temat jest, nad tematem pracujemy. Na pewno będzie się jeszcze trochę coś w tym biznesie kręcić - zadeklarował menedżer do spraw komunikacji i relacji z otoczeniem „Kolejorza”.