Jeszcze przed transferem, a już zagrożenie dla Piątka. „Drzwi dla niego są zawsze otwarte”
2018-10-24 12:04:36; Aktualizacja: 6 lat temuKrzysztof Piątek będzie musiał uważać przy wyborze nowego klubu, by przypadkiem nie natrafić na groźnego konkurenta.
Znakomite wejście na włoskie boiska sprawiły, że Polak zyskał wielu sympatyków nie tylko wśród kibiców Genoi. Jego występy uważnie obserwują największe kluby z całych Włoch oraz kilka znanych ekip z Europy. Największe zainteresowanie do tej pory wyrażało Napoli, które zabiega o to, żeby wyprzedzić konkurencję i już teraz zapewnić sobie usługi Polaka.
Ostatnia oferta miała wynosić 35 milionów euro i zakładała wykup już w styczniu oraz natychmiastowe wypożyczenie z powrotem do „Rossoblu” do końca sezonu. W ten sposób genueńczycy spełniliby swój zamiar zatrzymania snajpera do końca kampanii. Propozycja została jednak odrzucona, ponieważ ekipa ze Stadio Luigi Ferraris wierzy w jeszcze większy zarobek.
Dłuższe oczekiwanie może też wyjść na dobre samemu Piątkowi, bowiem Napoli nie interesuje się wyłącznie nim. Przed meczem z Paris Saint-Germain prezydent Napoli, Aurelio De Laurentiis, stwierdził, że z wielką chęcią sprowadziłby z powrotem napastnika paryżan, Edinsona Cavaniego, który przy odpowiednim przebiegu wydarzeń mógłby być konkurentem Piątka.Popularne
- On zawsze jest w moim sercu. Sprowadziłem go z Palermo, z nami nauczył się być świetnym napastnikiem, zawsze strzelał ponad 30 goli w sezonie - powiedział ekscentryczny działacz w wywiadzie dla „RMC Sport”.
- Zawsze byliśmy przyjaciółmi. To niesamowity piłkarz i drzwi dla niego zawsze będą otwarte. Jeśli tylko zaakceptuje niższą pensję, zapraszamy go. On mógłby być perfekcyjnym napastnikiem dla Ancelottiego. Problem w tym, że piłkarze mają drużynę w sercu, ale w ręce jest już portfel. Zdarzały nam się nieporozumienia, ale nigdy nas nie rozczarował.