Joan Laporta o niedoszłym transferze FC Barcelony. „Było już za późno”
2022-11-17 11:07:40; Aktualizacja: 2 lata temuPrezydent FC Barcelony Joan Laporta stwierdził, że klub starał się pozyskać Luisa Díaza w styczniowym oknie transferowym.
Sytuacja finansowa „Dumy Katalonii” w tym momencie jest nie do pozazdroszczenia. Co i rusz zarząd stara się wyjść na prostą poprzez uruchamianie dźwigni lub cięcie płac niektórych piłkarzy. W przypadku Gerarda Piqué skończyło się nawet na rozwiązaniu umowy.
Wicemistrz Hiszpanii, a aktualnie lider LaLigi wciąż dokonuje jednak wielkich wzmocnień. Latem na Camp Nou przybyli chociażby Robert Lewandowski, Raphinha czy Jules Koundé. Na ich samych z budżetu zostało poświęcone 153 miliony euro.
Jak się jednak okazuje, Barça starała się wcześniej o utalentowanego skrzydłowego z Kolumbii. Grający wcześniej w FC Porto Luis Díaz ostatecznie wybrał Liverpool, a gdy Katalończycy chcieli włączyć się do wyścigu o transfer, było już za późno.Popularne
– Wówczas to był okres, kiedy na dobre zaczęliśmy obejmować stery w klubie. Liverpool nas ubiegł, ale rozważaliśmy pozyskanie Díaza. Musieliśmy jednak rozwiązać i odwrócić sytuację ekonomiczną – tłumaczył Laporta na konferencji prasowej.
– To świetny zawodnik, którego przynależność do Liverpoolu ma ogromny sens. Nie zamierzam o tym więcej rozmawiać, ale potwierdzam, że byliśmy nim zainteresowani. Prowadziliśmy rozmowy z jego przedstawicielami, ale równolegle ich negocjacje z Liverpoolem znajdowały się na zaawansowanym etapie – dodał.
Finalnie skrzydłowy zasilił szeregi Jürgena Kloppa za 47 milionów euro.
W tym roku kalendarzowym 25-latek strzelił dziesięć goli i zaliczył osiem asyst w blisko 40 występach.
Od połowy października znajduje się poza grą przez uraz kolana odniesiony w ligowym starciu z Arsenalem.