Joan Laporta z pretensjami do Realu Madryt. „To jest aberracja. Wstyd, co oni robią”

2024-03-23 10:27:03; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Joan Laporta z pretensjami do Realu Madryt. „To jest aberracja. Wstyd, co oni robią” Fot. Cesar Cebolla/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Mundo Deportivo

Relacje FC Barcelony z Realem Madryt w ostatnim czasie znacznie się pogorszyły. Joan Laporta obwinia za to działania madryckiego klubu w sprawie niesłynnej sprawy Negreiry. „To ich podwójna gra” - tłumaczy prezes mistrza Hiszpanii w rozmowie z „Mundo Deportivo”.

Hiszpańska prokuratura skierowała kilkanaście miesięcy temu do sądu pozew przeciwko FC Barcelonie i jej byłym prezesom oraz dyrektorom. Zarzuty dotyczą korupcji oraz fałszowania dokumentów, do których miało dochodzić w wyniku działań José Marii Enriqueza Negreiry.

Były wiceprzewodniczący Komitetu Technicznego Sędziów współpracował poprzez swoją firmę z FC Barceloną w latach 2001-2018. Jak tłumaczyła ekipa, zajmował się on szeroko pojętym doradztwem dotyczącym sędziowania we wszystkich sekcjach piłkarskich.

Pięciokrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów nie potrafili udowodnić, że faktycznie otrzymywali wspomniane materiały, co doprowadziło do oskarżenia ich o fałszowanie dokumentów. Sprawa ta ciągnie się już za katalońskim gigantem od dłuższego czasu.

W efekcie śledztwa zarzuty łapownictwa usłyszeli Josep Maria Bartomeu, Sandro Rosell czy właśnie Joan Laporta.

Dokładnego zbadania wszelkich dowodów żądają inni przedstawiciele LaLigi, w tym Real Madryt.

Joan Laporta uważa, że to właśnie wspomniane działania „Królewskich” doprowadziły do ochłodzenia relacji.

- Dzisiaj nie ma dobrych relacji z Madrytem, ponieważ Florentino Perez pojawił się w „sprawie Negreiry” i to, co robi, jest aberracją. Poprosił o przedłużenie śledztwa, gdy nic na nas nie mają, i nic nie znajdą. Barça próbuje wpłynąć na sędziów, kiedy właśnie oni to robią. Ta podwójna gra, w którą grają, nie wydaje mi się właściwa. Próbują wpłynąć na sędziów za pośrednictwem telewizji, co mnie złości. To wstyd, co oni robią - stwierdził prezes „Dumy Katalonii” w rozmowie z „Mundo Deportivo”.

- Zasługują na karę. Nie zgadzam się z takim działaniem. Może to wypaczyć konkurencję - dodał.

Real Madryt za sprawą swoich mediów otwarcie krytykował decyzje sędziów, publikując kontrowersyjne punktujące ich błędy materiały.