João Félix zaskoczy kierunkiem transferu? Gigant marzy o Portugalczyku

FC Barcelona ze względów finansowych będzie miała latem ograniczone pole manewru. W przeszłości jednak ekipa ta pokazywała, że potrafi sobie z tym poradzić, co potwierdza miniony rok.

Wówczas na Camp Nou trafili przecież między innymi Robert Lewandowski, Raphinha oraz Jules Koundé.

Jeżeli Xavi zdobędzie mistrzostwo Hiszpanii, a wiele na to wskazuje, to będzie mógł liczyć na wsparcie w postaci wzmocnień. Potrzeb jest kilka i bardzo możliwe, że Barcelona znów zaskoczy.

Priorytetem jest oczywiście Lionel Messi, ale poza nim możliwe jest pozyskanie kogoś jeszcze, kto wzmocni siłę rażenia pretendenta do krajowego trofeum. Do tej pory z „Blaugraną” łączono między innymi Mohameda Salaha oraz Heung-min Sona.

Barcelona chce jednak przeprowadzić wielki transfer w ramach LaLigi, a na celownik trafił João Félix - informuje „Marca”.

Portugalczyk to formalnie zawodnik Atlético Madryt, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Chelsea. Wydaje się jednak, że działacze przedstawiciela Premier League nie dadzą rady go wykupić.

Jeżeli natomiast w stołecznej drużynie na stanowisku trenera pozostanie Diego Simeone, przyszłość 23-latka stanie pod wielkim znakiem zapytania. Nie jest tajemnicą, że obaj panowie nie żyją w najlepszych relacjach.

Félix będzie szukał innych opcji, a jedną z nich stanowi wspomniana Barcelona.

Dużą rolę w sprawie odgrywa opinia Joana Laporty, który jest ogromnym fanem talentu tego gracza. Już jakiś czas temu mówił on, że pozyskanie Portugalczyka to jego wielkie marzenie. Czy ten sen się ziści?

Na przeszkodzie na razie stoi Atlético Madryt, które nie kwapi się, by oddawać swojego asa do ligowego rywala. Kto wie, czy w obliczu braku odpowiednich ofert, stołeczny zespół nie zmięknie.

João Félix rozegrał dla Chelsea łącznie 15 meczów, a w nich strzelił dwa gole.