John van den Brom z nowymi informacjami w sprawie stanu zdrowia Afonso Sousy. Kamień z serca

Lech Poznań w sobotni wieczór wygrał z ŁKS-em Łódź 3-1. Potyczka była szczególna dla Mikaela Ishaka, który w końcu się przełamał i strzelił dwa gole.

Najwięcej miejsca poświęca się jednak obecnie nie Szwedowi, a sytuacji, która wydarzyła się pod koniec rywalizacji.

Wtedy na boisko bez upadł Afonso Sousa. Było to o tyle dziwne, że stało się bez kontaktu z rywalem i zawodnik stracił przytomność.

Zaraz na murawę wbiegły służby medyczne, by pomóc zawodnikowi. Portugalczyk opuszczał plac gry na noszach.

Kibice „Kolejorza” w niepewności oczekiwali na nowe wieści w tej sprawie. W końcu na konferencji prasowej głos zabrał trener John van den Brom.

- Wszystko na szczęście wygląda dobrze. Nie do końca widziałem początkowo, co się stało, ale usłyszałem, że upadł na murawę i został zniesiony do szatni. Afonso jest cały czas pod opieką naszych lekarzy. Pojedzie do szpitala na badania, by sprawdzić, co się stało. Wszystko wygląda dobrze, ale będziemy obserwować jego stan zdrowia - stwierdził van den Brom.

O rezultatach działań lekarzy powinien wkrótce poinformować klub.

Afonso Sousa rozegrał w tym sezonie 14 meczów, notując asystę.

- Co z Afonso Sousą? Na szczęście wszystko wygląda dobrze. Nie wszystko widzialem; co się stało. Rozmawialiśmy, jest pod opieką naszych lekarzy. Pojedzie na badania, ale wszystko wygląda dobrze. Musimy obserwować, co się będzie działo - John van den Brom.

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) October 21, 2023