John Yeboah wraca do Śląska Wrocław po tygodniu zwłoki. Transferu do Ligue 1 na razie nie będzie

John Yeboah został zobowiązany do wznowienia treningów ze Śląskiem Wrocław po zakończonych fiaskiem rozmowach z Le Havre - poinformował Kuba Seweryn ze Sport.pl.

Drużyna prowadzona przez Jacka Magierę rozpoczęła przed tygodniem przygotowania do startu nowego sezonu bez swojego najlepszego zawodnika - Johna Yeboaha.

Jego absencja mogła sugerować nadchodzący moment sfinalizowania jego przeprowadzki do Ligue 1, gdzie zainteresowanie nim przejawiało Clermont Foot 63 czy Montpellier.

Ostatecznie żaden z tych zespołów nie przeszedł do konkretnych rozmów z piłkarzem oraz polskim klubem, co starało się wykorzystać Le Havre, zapraszając skrzydłowego do siebie na testy, o czym poinformował Kuba Seweryn ze Sport.pl.

23-letni zawodnik wyraził zainteresowanie zapoznaniem się z warunkami panującymi w beniaminki francuskiej elity i otrzymał zgodę ze strony Śląska Wrocław na odbycie zagranicznej podróży w nadziei na to, że toczące się negocjacje przyniosą spodziewany skutek.

Niestety odbyte dotychczas rozmowy pomiędzy wszystkimi stronami nie doprowadziły do wypracowania porozumienia, czego efektem jest wydanie Yeboahowi polecania powrotu do ekstraklasowej drużyny.

- Na tę chwilę klub oferty za Johna nie zaakceptował i zawodnik otrzymał informacje, że jutro ma stawić się na treningu - powiedział rzecznik Jędrzej Rybak na łamach „Wrocławskie Fakty”.

Obecny pracodawca niemieckiego skrzydłowego nie ma na razie ciśnienia na przedwczesne zakończenie współpracy ze swoim liderem, ponieważ jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Wychowanek VfL Wolfsburg uzbierał w minionym sezonie trzynaście trafień i dwie asysty w 36 meczach, czym w znaczącym stopniu przyczynił się do utrzymania Śląska w Ekstraklasie.