Pomocnik na finiszu wspaniałej kampanii wygrał z Włochami na Mistrzostwach Europy. Zwycięstwo to oznacza, że Jorginho zakończył sezon z sukcesami zarówno klubowymi jak i reprezentacyjnymi po tym, jak w maju wraz z Chelsea triumfował w Lidze Mistrzów.
Choć na początku sezonu niewielu uważałoby go za faworyta do otrzymania Złotej Piłki, jego kolekcja trofeów sprawia, że nie można lekceważyć takiej kandydatury. A sam Jorginho twierdzi, że - w zależności od kryteriów - zasługuje na to, by znaleźć się w gronie faworytów.
- Żyjemy dla marzeń - powiedział Jorginho w rozmowie ze SportTV. - Ale będę na tyle szczery: to zależy od kryteriów, które prowadzą do rozdawania takich wyróżnień - dodał.
- Jeśli chodzi o talent, wiem, że nie jestem najlepszy na świecie. Jeśli wybieramy na podstawie tytułów, cóż, nikt nie wygrał więcej ode mnie w tym sezonie. Jak porównałbym siebie do Lionela Messiego, Cristiano Ronaldo czy Neymara? Oni mają zupełnie inne cechy, ale podkreślę raz jeszcze: to zależy od przyjmowanych kryteriów.
Triumf Argentyny w Copa América 2021 oznacza, że Messi znów jest faworytem do zdobycia nagrody, a legenda Barcelony chce ją odebrać po raz ósmy w karierze. Kolega z drużyny Jorginho, N'Golo Kante, był głównym kandydatem po sukcesie Chelsea w Lidze Mistrzów. Jednak Francja odpadła z EURO 2020 w 1/8 finału, co osłabiło nadzieje pomocnika na zdobycie tej prestiżowej nagrody.