José Mourinho chce głośnego transferu z FC Barcelony. Zaraz może dojść do rozmów

2025-01-26 15:11:02; Aktualizacja: 18 godzin temu
José Mourinho chce głośnego transferu z FC Barcelony. Zaraz może dojść do rozmów Fot. cristiano barni / Shutterstock.com

José Mourinho nie jest zadowolony ze swojej kadry w Fenerbahçe. Mocno rozczarowuje szczególnie Allan Saint-Maximin. To właśnie za niego Portugalczyk chciałby sprowadzić Ansu Fatiego z FC Barcelony - przekazał „AS”.

Portugalski szkoleniowiec już doskonale wie, że walka o mistrzostwo Turcji stanowi piekielnie trudne wyzwanie. Tutejsza ekstraklasa jest bardzo nierówna. Między klubami istnieje przepaść, ale na czele tabeli istnieje bardzo zacięta rywalizacja. 

Na ten moment Fenerbahçe traci dziewięć punktów do liderującego Galatasaray. José Mourinho nie jest zadowolony.

W gabinetach „Żółtych Kanarków” panuje rozczarowanie formą Allana Saint-Maximina, który z pensją ośmiu milionów euro rocznie jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w zespole. Klub poważnie rozważa zakończenie jego wypożyczenia z Al-Ahli.

Jeśli turecki klub zdoła rozwiązać współpracę z rozczarowującym Francuzem, zamierza skoncentrować się na pozyskaniu nowego skrzydłowego. W kręgu ich zainteresowań znalazł się zawodnik Barcelony, co może stworzyć ciekawy scenariusz transferowy zarówno dla Fenerbahçe, jak i dla hiszpańskiej drużyny.

Zespół prowadzony przez José Mourinho zamierza pozyskać Ansu Fatiego na zasadzie wypożyczenia, uwzględniając możliwość późniejszego transferu definitywnego. Barcelona natomiast może nalegać na obligatoryjną klauzulę wykupu.

Oczywiście, na przeszkodzie może stanąć ponownie sam zawodnik. Do tej pory nalegał on na pozostanie w szeregach „Dumy Katalonii” przynajmniej do lata. Trudno powiedzieć, czy „The Special One” zdołałby przekonać go do zmiany zdania. 

Fati nie zaliczył udanego wypożyczenia do Brighton & Hove Albion, jednak po powrocie liczył na odbudowę formy w macierzystym klubie. Duże oczekiwania wiązał ze współpracą z Hansim Flickiem. Niestety, jego plany pokrzyżowała poważna kontuzja, której doznał jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, przez co ominął okres przygotowawczy.

Brak pełnego przygotowania sprawił, że trudno było mu odnaleźć się w zespole prowadzonym przez niemieckiego trenera. W obecnym sezonie atakujący z gwinejskimi korzeniami wystąpił w zaledwie ośmiu meczach.

Fenerbahçe działa prężnie na rynku. Sprowadziło już Diego Carlosa, do którego lada moment powinien dołączyć Milan Škriniar.