José Mourinho nie zmienił zdania w sprawie przyszłości. „To będzie niesamowite”

José Mourinho, trener Fenerbahçe, udzielił wywiadu „Corriere dello Sport”. Portugalczyk w trakcie rozmowy potwierdził, że nadal jego celem jest poprowadzenie w przyszłości reprezentacji narodowej.

Mimo że wielu może wydawać się to niemożliwe, minęło już 20 lat od pamiętnego wygrania Ligi Mistrzów przez FC Porto z „Mou” na ławce trenerskiej.

Był to wstęp do wspaniałej kariery, podczas której było mu dane odpowiadać za wyniki Chelsea, Interu Mediolan, Realu Madryt oraz Manchesteru United.

Ostatnie lata to praca w klubach z nieco niższej półki. Takowymi z pewnością pod względem renomy są Tottenham Hotspur, AS Roma i obecnie prowadzone Fenerbahçe.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Vladan Kovačević do wzięcia

Legia Warszawa złożyła nową ofertę za gwiazdę Ekstraklasy. Prawie milion euro

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Lech Poznań dostanie za niego nawet dziesięć milionów euro?! „Wszystko się zgadza”

Piłkarz Lecha Poznań zdradził. Właściciel Rakowa Częstochowa napisał do niego dzień przed dołączeniem do „Kolejorza”

Kamil Jóźwiak wraca do Ekstraklasy?! „Porozumienie jest już blisko”

Next

Portugalczyk dawno temu zapowiadał, że pewnego dnia spróbuje swoich sił jako selekcjoner.

Jak się okazuje, blisko 61-latek nie porzucił tego pomysłu.

– Chcę wziąć udział w Mistrzostwach Europy lub mundialu, zjednoczyć kraj wokół reprezentacji narodowej w taki sam sposób, w jaki udało mi się to wiele razy z klubami i kibicami. Chcę to zrobić dla futbolu, dla tego, co reprezentuje ten sport. To będzie niesamowite – wyznał w rozmowie z „Corriere dello Sport”.

Okazji w przyszłości nie brakowało. Dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów był kuszony przez reprezentacje Anglii oraz Portugalii.

Jeśli wierzyć słowom José Mourinho, ten moment w końcu nadejdzie.

„Żółte Kanarki” kończą rok na pozycji wicelidera tabeli tureckiej ekstraklasy. Do prowadzącego Galatasaray tracą osiem punktów.