Joshua Kimmich nie spełnił prośby Bayernu Monachium

Joshua Kimmich dalej gra na zwłokę. Piłkarz nie dostosował się do prośby Bayernu Monachium o złożeniu deklaracji w sprawie dalszej przyszłości w wyznaczonym terminie – przekazał Florian Plettenberg.

Przed świętami Bożego Narodzenia, jednocześnie wraz z początkiem przerwy zimowej w Bundeslidze zarząd Bayernu zwrócił się do Kimmicha z prośbą, aby najpóźniej mniej więcej do 5 stycznia przedstawił jaśniejsze stanowisko dotyczące dalszej przyszłości na Allianz Arena.

Już przed kilkoma dniami działacze chcieli uzyskać pogląd, czy 29-latek zapatruje się na przedłużenie wygasającego za niespełna pół roku kontraktu lub też niesie się z zamiarem opuszczenia klubu. Którakolwiek z tej odpowiedzi pozwoliłaby liderowi Bundesligi zaplanować kolejne ruchy kadrowe.

Według reportera Sky defensywny pomocnik nadal nie puścił pary z ust, więc temat pozostaje w zawieszeniu. Jedyne, co wiadomo, to że negocjacje w sprawie nowego kontraktu dalej się toczą, lecz nie przynoszą one na razie wymiernych skutków.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Odejdzie z Lecha Poznań?! Ten klub chce go bardzo mocno

Next

Plettenberg zaznaczył, że otrzymane przez zarząd polecenie zostało potraktowane jako prośba, a nie ultimatum czy żądanie.

29-latek nadal zastanawia się nad wybraniem dalszej ścieżki. Na stole pojawiły się już propozycje z Anglii oraz Hiszpanii.

Statystyki 97-krotnego reprezentanta Niemiec w trwającej kampanii to gol i sześć asyst w 24 meczach.

2 lipca minie równo dekada od transferu Kimmicha z VfB Stuttgart. Wówczas Bayern przekonał ligowego konkurenta kwotą 8,5 miliona euro.