Joshua Kimmich szczerze o braku nominacji do Złotej Piłki
2021-10-18 20:01:42; Aktualizacja: 3 lata temuJoshua Kimmich skomentował na antenie Sport1 brak obecności swojej osoby na liście trzydziestu nominowanych do zdobycia Złotej Piłki. Nie dziwi go to, że się na niej nie znalazł.
26-letni defensywny pomocnik lub prawy obrońca od kilku jest jednym z najważniejszych piłkarzy Bayernu Monachium. Niezależnie od pozycji, na której jest akurat ustawiony, imponuje zarówno grą w destrukcji, jak i umiejętnością kreowania gry. Najlepiej świadczy o tym zawrotna liczba asyst, które notuje od sezonu 2017/2018.
Ostatni rok w wykonaniu reprezentanta Niemiec nie był gorszy niż poprzednie i można było się spodziewać jego obecności na liście nominowanych do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Wśród finałowej trzydziestki Kimmich się jednak nie znalazł i został o to spytany po meczu z Bayerem Leverkusen.
– Nie zaskakuje mnie to, bo nie jestem typem indywidualisty – powiedział piłkarz na antenie Sport1. Popularne
- Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zespół wygrał spotkanie. Tylko wtedy mogę zabłysnąć. Zawsze jest się uzależnionym od postawy zespołu. Cieszę się z takiego meczu jak dzisiaj i nie martwię się o brak nominacji, nawet nie widziałem tej listy – zakończył Kimmich, który został uznany najlepszym obok Roberta Lewandowskiego zawodnikiem meczu z „Aptekarzami”, choć nie strzelił żadnego z pięciu goli, które Bayern wbił rywalom i przy żadnym nie asystował.
Trener "Bawarczyków" Julian Nagelsmann jest natomiast pewny, że w przyszłości jego podopieczny może nawet sięgnąć po to najbardziej prestiżowe indywidualne wyróżnienie w świecie piłki nożnej. W 1990 roku po Złotą Piłkę sięgnął inny niemiecki defensywny pomocnik, występujący także w obronie – Lothar Matthäus. Głównym kandydatem w tym roku wydaje się być również występujący na pozycji numer „6" Jorginho.
Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się w poniedziałek 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu. Jedynym nominowanym piłkarzem Bayernu Monachium jest Robert Lewandowski, który zapewne miałby już Złotą Piłkę na półce, ale rok temu plebiscyt nie doczekał się rozstrzygnięcia.