Josué negocjuje z klubem!

Po odejściu z Legii Warszawa Josué odnalazł się doskonale w barwach Coritiby. Pomocnik wkracza powoli w 36. rok życia. Mimo to brazylijski klub zamierza przedłużyć z nim współpracę. Rozmowy w tej sprawie już się rozpoczęły - donoszą bandab.com.br i ge.globo.com.

Coritiba wywalczyła awans do brazylijskiej Série A. Sukces ten ma z pewnością kilku bohaterów. Nie można nie docenić pracy, którą na Estádio Major Antônio Couto Pereira wykonał trener Mozart. Jednym z jego najlepszych żołnierzy był Josué Filipe Soares Pesqueira. 

Filigranowy pomocnik znowu stał się ulubieńcem kibiców. Na przestrzeni całych rozgrywek zanotował po siedem bramek i asyst. Pod tym względem nie miał sobie równych. Imponować może również to, że na boisku spędził prawie 3100 minut. Mowa o zawodniku, który we wrześniu skończy 36 lat.

Kibice z Coritiby obawiali się, czy po awansie klub nie będzie chciał dokonać rewolucji. Kontrakt Josué wygasa już pod koniec bieżącego roku. To zatem odpowiedni moment, by prowadzić rozmowy dotyczące prolongaty.

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Odchodził za 11 milionów euro, wróci do Ekstraklasy?! „Pomidor”

Next

Jak zapewnia bandab.com.br, po stronie lidera drugiej ligi brazylijskiej wszystko jest jasne. Zarząd rozpoczął już pracę nad nową umową dla swojego gwiazdora. Negocjacje są w toku.

„Portugalczyk Josué stał się kluczową postacią, będąc najskuteczniejszym strzelcem drużyny w Serie B z sześcioma bramkami. Wpływ koszulki z numerem 10 na awans jest niezaprzeczalny” - ocenił portal ge.globo.com.

Na poczynania Josué w Kraju Kawy z tęsknotą mogą spoglądać kibice Legii. Jak wiadomo, chciał on pozostać przy Łazienkowskiej, ale stosownej propozycji nie przedstawili mu ówcześni członkowie zarządu - na czele z Jackiem Zielińskim. W ten sposób z poczuciem rozczarowania Warszawę opuścił zawodnik, który rozegrał dla „Wojskowych” 130 spotkań.