Jude Bellingham pożegnał się z Borussią Dortmund. Hitowy transfer tuż-tuż, choć negocjacje trwają...

Jude Bellingham w ostatnim czasie wykonał ostatnie kroki zmierzające do tego, aby móc stawić się w Madrycie na oficjalnej prezentacji z okazji wzmocnienia Realu - donosi „Marca”.

Jeden z największych, o ile nie największy transfer najbliższego okna powoli staje się faktem. Po słownym porozumieniu między zawodnikiem a klubem, a także owocnych rozmowach Hiszpanów z Niemcami, trwają przygotowania do potwierdzenia całej operacji.

„Marca” informuje, że 19-latek rozpoczął poszukiwania domu, co w jego imieniu robi pośrednik. Doszło również do nagrania pożegnalnego wideo z Borussią Dortmund, jak również samego pożegnania - piłkarz podziękował kolegom za trzy ostatnie lata.

Następnym krokiem będzie przyjazd do stolicy Hiszpanii w celu przejścia testów medycznych i podpisania kontraktu, który zwiąże go na długi czas z Realem Madryt. To ma nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.

Wciąż trwają negocjacje między „Królewskimi” a BVB. Zmierzają one jednak do końca, gdyż są już ustalane ostatnie szczegóły.

Ostateczna kwota transferu nie jest jeszcze znana. Przedstawiciel Bundesligi chciałby zarobić 140 milionów euro, lecz wicemistrz Hiszpanii liczy na zamknięcie operacji w kwocie maksymalnie 120 milionów, włączając w to bonusy.

Jude Bellingham będzie najprawdopodobniej pierwszym potwierdzonym formalnie wzmocnieniem „Los Blancos”.

Przybędzie z zamiarem odświeżenia wiekowego środka pola, na co wpływ ma obecność Luki Modricia oraz Toniego Kroosa.

Tylko w ubiegłym sezonie reprezentant Anglii strzelił 14 goli i zanotował siedem asyst w 42 występach.