Julen Lopetegui rozmawia z klubem Premier League. Jest też na liście rezerwowej giganta

Julen Lopetegui znajduje się w stałym kontakcie z West Hamem United. Strony przeprowadziły między sobą wstępne rozmowy, aby zbadać grunt przed planowanym zwolnieniem Davida Moyesa – donosi Sky Sports. Hiszpan wylądował też na liście Bayernu Monachium – przekazał Florian Plettenberg.

Julen Lopetegui od sierpnia przebywa na bezrobociu po rozstaniu z Wolverhampton Wanderers. Projekt nie rozwijał się tak, jak życzyłby sobie tego 57-latek. Dlatego też cały sezon postanowił wziąć na przeczekanie, aby wkrótce rozpatrzeć ciekawsze oferty od innych klubów.

Tak też przez ostatni czas były selekcjoner Hiszpanii znalazł się na radarze Milanu, lecz protest kibiców zapobiegł osiągnięciu pełnego porozumienia. Wydaje się, że temat spalił na panewce i nie ma drogi powrotnej do negocjacji.

Coraz poważniej dzieje się za to wokół London Stadium. Według angielskiej stacji Sky Sports działacze przeprowadzili pierwsze rozmowy z Lopeteguim, aby zestawić jego profil z innymi kandydatami wytypowanymi do przejęcia schedy po Moyesie.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Niemal w tym samym czasie z profilu Floriana Plettenberga na portalu X wypłynęła nowina, jakoby Bayern Monachium pytał o dostępność wolnego szkoleniowca zaraz po tym, jak Ralf Rangnick ostatecznie odmówił podpisania kontraktu, chcąc pozostać przy reprezentacji Austrii.

„Bawarczycy” nie stawiają jednak na tego kandydata na czele listy życzeń. Bardziej traktują go jako jedną z wielu opcji, gdyby kolejni pretendenci mieli podziękować za ofertę.

Sytuacja zdobywcy Pucharu Ligi Europy z Sevillą pozostaje więc otwarta, lecz grono potencjalnych miejsc pracy coraz mocniej się zacieśnia.