Julian Nagelsmann szczerze o wyznaniu Jakuba Jankto: To nie powinno wymagać odwagi

Poniedziałkowy coming out Jakuba Jankto odbił się szerokim echem na całym świecie. Reprezentant Czech spotkał się ze sporym wsparciem, w tym od Juliana Nagelsmanna, który na konferencji przed meczem Ligi Mistrzów został zapytany o całą sytuację.

45-krotny reprezentant Czech, Jakub Jankto, dokonał w miniony poniedziałek coming outu. Zawodnik, mający na koncie występy w Serie A i LaLidze, wyznał, że jest homoseksualistą. To z pewnością najbardziej znany piłkarz, który zdecydował się na taki krok.

Oświadczenie 27-latka spotkało się ze sporym odzewem, w większości pozytywnym. Słowa wsparcia okazała mu angielska Premier League i masa piłkarskich klubów z całego świata.

Większość komentarzy odnosi się do odwagi czeskiego skrzydłowego, który po latach w końcu przestał ukrywać swoją orientację.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Głos w sprawie Jakuba Jankto zabrał szkoleniowiec Bayernu Monachium, Julian Nagelsmann, przygotowujący się do starcia w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. Niemiec skrytykował przy okazji dzisiejsze podejście społeczeństwa do tematu orientacji seksualnej. 

- Odbieram to jako odwagę. Z drugiej strony to haniebne, że musimy rozmawiać o tym w takim kontekście, gdy po prostu powinno być to odbierane jako coś normalnego i naturalnego. To zdecydowanie nie powinno wymagać odwagi - zaczął były opiekun RB Lipsk.

- W końcu zdecydował się wejść w buty wielu osób, które być może nie były w stanie wykonać tego kroku co on w przeszłości. To imponujące, Cieszę się, że to zrobił, mam też nadzieję, że dzięki temu będzie żyło mu się lepiej - podkreślił.