Juventus czeka na Arkadiusza Milika. „On pasuje idealnie do stylu gry Thiago Motty”

Arkadiusz Milik może już trenować indywidualnie. Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu, widzi w Polaku kogoś na wzór styczniowego wzmocnienia zespołu.

Środkowy napastnik 8 czerwca doznał kontuzji kolana, wobec czego nie mógł wziąć udziału w EURO 2024. Piłkarz ciągle przechodzi rekonwalescencję.

Chociaż początkowo Thiago Motta nie był do końca przekonany, jeśli o kandydaturę Polaka do gry w ataku, teraz bardzo by mu się przydał.

Z urazem walczy Dušan Vlahović, a szkoleniowiec musi sobie radzić bez klasycznej „dziewiątki”.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Nic więc dziwnego, że w ostatnich tygodniach pojawiały się spekulacje na temat sięgnięcia po rozwiązanie z zewnątrz. W tym kontekście najczęściej powtarzało się nazwisko Jushuy Zirkzee.

Cristiano Giuntoli wyjaśnił jednak, że w tym momencie nikt w Turynie nie myśli o transferze napastnika. Trwa bowiem wyczekiwanie na powrót Arkadiusza Milika.

– Mamy nadzieję, że uda się nam odzyskać Milika, który rozwiązuje problemy w ofensywie i który naszym zdaniem bardzo dobrze pasuje do stylu gry Thiago Motty – oświadczył dyrektor sportowy.

Milik dopiero co otrzymał „zielone światło” na indywidualne treningi na boisku. Ćwiczenia drużynowe ma rozpocząć już w styczniu. Bardzo możliwe, że stąd taka, a nie inna wypowiedź działacza.

Włoch potwierdził z kolei, że zimą turyńczycy postarają się o pozyskanie stopera.

– Z tyłu jednak będziemy musieli coś zrobić, bo nawet pod względem liczbowym ktoś jest nam potrzebny – wyjaśnił.

Przedstawiciel Serie A ma już porozumienie z głównym kandydatem.