Decyzja władz Ligue 1 o przedwczesnym zakończeniu rozgrywek bardziej zasmuciła poszczególne kluby niż je ucieszyła. Dla przykładu Lille, które miało o jeden punkt mniej od Stade Rennes, straciło szansę na udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów. W jeszcze gorszej sytuacji znalazł się Olympique Lyon.
„Les Gones” zajęli bowiem dopiero siódme miejsce w tabeli, co oznacza, że jeśli w Lidze Mistrzów nie wygrają oni całego turnieju (obecnie są na etapie 1/8 finału i zwyciężyli w pierwszym meczu z Juventusem 1:0), po raz pierwszy od 1996 roku nie wezmą udziału w europejskich pucharach. To, jak donosiło kilka tygodni temu „L’Équipe”, może doprowadzić do odejścia kilku kluczowych graczy.
Pierwszym, który opuści szeregi ekipy z Lyonu, ma być Houssem Aouar. Klub praktycznie pogodził się już ze stratą utalentowanego 21-latka i teraz liczy na jak największy zarobek. Wstępnie Jean-Michel Aulas, prezes OL, za środkowego pomocnika ma oczekiwać 50 milionów euro.
Do tej pory reprezentanta „Trójkolorowych” U-21 na swoich listach życzeń umieściły m.in. Paris Saint-Germain, Manchester City czy Juventus. Wspomniane źródło dodaje jednak, że aktualnie faworytem do pozyskania prawonożnego gracza jest „Stara Dama”.
Włosi mają tę przewagę, że ich awans do Ligi Mistrzów w następnym sezonie jest w praktycznie pewny, podczas gdy na Manchesterze City ciąży widmo wykluczenia z rozgrywek sygnowanych logo UEFA.
Mając na uwadze zbliżający się mecz rewanżowy „Les Gones” z Juventusem, niewykluczone, że właśnie przy jego okazji dojdzie do konkretnych rozmów na temat transferu Aouara.
Dorobek 21-latka z bieżącej kampanii to 37 spotkań, dziewięć trafień i siedem asyst. Jego kontrakt traci ważność 30 czerwca 2023 roku.