Juventus poszukuje następcy Alexa Sandro. Ma DWÓCH kandydatów!

Przedstawiciele Juventusu nie osiągnęli jeszcze porozumienia z Alexem Sandro odnośnie warunków nowego kontraktu i z tego też powodu zaczynają rozglądać się na rynku za jego potencjalnym następcą.

Reprezentant Brazylii jest już od dłuższego czasu łączony z opuszczeniem szeregów drużyny z Turynu i zasileniem innego europejskiego potentata. Do tej pory działaczom „Starej Damy” udawało się skutecznie zatrzymać 27-latka w swoim zespole, ale niewykluczone, że piłkarz przy okazji zbliżającego się letniego okienka transferowego zdecyduje się w końcu na rozstanie z Juventusem.

Aktualny mistrz Włoch nie osiągnął do tej pory porozumienia z Alexem Sandro w kwestii warunków finansowych nowej umowy i z każdym dniem coraz bardziej skłania się do podjęcia stosownych kroków związanych z pozyskaniem jego następcy.

Według informacji przekazanych przez „Tuttosport”, ekipa z Turynu w razie definitywnego fiaska rozmów z Brazylijczykiem chciałaby pozyskać w jego miejsce Marcelo z Realu Madryt lub Jordiego Albę z Barcelony.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

Nie Rafael Leão, nie Nico Williams. To gwiazdorski priorytet transferowy FC Barcelony

Next

Pierwszy z wymienionych zawodników już po sprowadzeniu Cristiano Ronaldo zaczął przewijać się jako potencjalny cel transferowy „Starej Damy”. Ostatnio można było nawet przeczytać w tym samym źródle, że włoska drużyna jest skłonna oddać za niego właśnie Alexa Sandro (więcej - TUTAJ).

Z kolei Hiszpan do tej pory nie przejawiał zdecydowany chęci związanych z odnowieniem wygasającego wraz z końcem czerwca 2020 roku kontraktu z „Dumą Katalonii”, co być może Juventus zdecyduje się wykorzystać.