Juventus rzuca się na obrońcę FC Barcelony. Wszystkie ręce na pokład

Juventus nieoczekiwanie przestawił celownik w kontekście zatrudnienia nowego obrońcy. Jako idealnego kandydata klub upatrzył sobie Ronalda Araujo – podaje „La Gazzetta dello Sport”.

Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu, wkłada swój cały wysiłek, aby na resztę sezonu Thiago Motta miał odpowiednio zabezpieczoną formację defensywną.

Po drodze „Stara Dama” z powodu kontuzji straciła Gleisona Bremera (niemal do końca sezonu) oraz Juana Cabala. Dodatkowo od kadry odsunięty został Danilo. Problemy się nawarstwiły, więc najwyższy czas znaleźć rozwiązanie.

Najbardziej utytułowana ekipa z Serie A dąży do pozyskania zawodnika na wysokim poziomie. Jak donosi wspomniany dziennik, turyńczycy spróbują przekonać FC Barcelonę, aby udostępniła Ronalda Araujo. Przynajmniej na rundę wiosenną.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Rewelacja IV ligi na testach w klubie z Ekstraklasy. 38 bramek w ubiegłym sezonie

Bed Lederman wybrał nowy klub?!

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

Marek Papszun wyróżnił trzy kluby Ekstraklasy. „Takie projekty trzeba po prostu docenić”

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Legia Warszawa negocjuje dwa transfery

Obrażony gracz Lecha Poznań na wylocie. Niels Frederiksen już go nie chce

Next

Juventus wychodzi z założenia, że najuczciwsza propozycja zakłada wypożyczenie reprezentanta Urugwaju, mogącego grać na środku lub po prawej stronie formacji, z opcją na kupno za niebagatelną kwotę.

Na pierwszy rzut oka oferta wydaje się małoatrakcyjna, aczkolwiek pod uwagę brane są dwie rzeczy.

Araujo dopiero wrócił po kontuzji uda. Pierwszy mecz w tej kampanii rozegrał 4 stycznia na tle czwartoligowego UD Barbastro w ramach Pucharu Króla. Trudno jest więc oszacować Włochom, jaką formę będzie prezentował na dłuższą metę.

Odrębny punkt to sytuacja kontraktowa. Próżno szukać postępu w negocjacjach na temat przedłużenia umowy. Jeśli do lata nic się nie wydarzy, FC Barcelona będzie zmuszona wystawić obrońcę na listę transferową. Dlatego zawczasu „Juve” chciałoby ustalić cenę zaporową.

Trener Hansi Flick polega na duecie Pau Cubarsí-Iñigo Martínez. Na zasadzie wolnego transferu z Bayeru Leverkusen szykowane jest też powitanie Jonathana Taha. Niebawem zrobi się więc jeszcze większa konkurencja o podstawowy skład.

25-latek przekroczył barierę 150 występów w barwach „Dumy Katalonii”. Dorzucił osiem trafień i sześć asyst.