Juventus w ogniu krytyki po porażce z PSG. „Z nim ten zespół nie ma żadnych perspektyw”

2022-09-07 14:29:06; Aktualizacja: 2 lata temu
Juventus w ogniu krytyki po porażce z PSG. „Z nim ten zespół nie ma żadnych perspektyw”
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Radio Radio

Juventus w hicie pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów przegrał z Paris Saint-Germain 1:2, będąc drużyną wyraźnie słabszą. Włoski klub za swoją postawę został skrytykowany przez Tony’ego Damascellego, dziennikarza rozgłośni Radio Radio.

Paryżanie od pierwszych minut rywalizacji chcieli zaznaczyć swoją wyższość nad rywalem i zrobili to bardzo szybko.

W piątej minucie Neymar jednym podcięciem piłki minął rywala, stwarzając Kylianowi Mbappé okazję do zdobycia bramki. Francuz uderzył z powietrza i pokonał w ten sposób Mattię Perina.

Nie minęło pół godziny gry, a triumfatorzy Ligue 1 prowadzili już 2:0. Tym razem źle ustawiła się defensywa, co skrzętnie wykorzystali Marco Verratti, Achraf Hakimi oraz Mbappé. Ten ostatni wykończył akcję.

Zdaniem Tony’ego Damascellego ta akcja jest przykładem na to, że Leonardo Bonucci oraz Juan Cuadrado są bliscy końca przygody z turyńskim zespołem.

– Bonucci jest niczym marmur, nie daje gwarancji w swoich ruchach, nie jest już tak szybki jak dwa czy trzy lata temu. Akcja przy drugim goli Paris Saint-Germain jest piękna, nie ma co do tego wątpliwości, ale wykonano przy niej nieudaną akcję offsajdową. Wystarczyłoby zrobić krok do przodu, by wysłać ich wszystkich na pozycję spaloną – zauważył słynny dziennikarz.

– Wcześniej Bonucci miał obok siebie kogoś takiego jak Chiellini, który swoim charakterem wpływał na jakość gry, ale swoje robił także De Ligt. Cuadrado jest postrzegany jako zawodnik w zmierzchu pięknej kariery, ale takiej, która dobiega właśnie końca – oznajmił.

Krytyce poddany został również sam Massimiliano Allegri.

– Z nim ten zespół nie ma żadnych perspektyw – rzucił Damascelli.

Minionego lata Giorgio Cheillini opuścił Europę i udał się do Stanów Zjednoczonych. Z kolei Matthijs de Ligt odszedł do Bayernu Monachium.

W drugiej połowę bramkę dla Juventusu zdobył Weston McKennie. Mimo to Juventus nie był nawet bliski wyrównania rezultatu.