Juventus wciąż myśli o Miliku. Znajomość z prezesem Marsylii ma pomóc w transferze

To nie pierwszy raz, gdy środkowy napastnik jest łączony ze „Starą Damą”. Temat pojawił się już przed rokiem, ale wówczas turyńczykom nie udało się dojść do porozumienia z SSC Napoli.

Ostatecznie zimą Polak przybył nad Sekwanę i mimo półrocznej przerwy od regularnych występów, szybko złapał świetną formę, czego dowodem jest 10 trafień w 16 meczach.

Podczas ostatnich kilku miesięcy nie brakowało spekulacji na temat ponownego zainteresowania zdobywcy Pucharu Włoch. Wszystko przez dżentelmeńską umowę, którą miał zawrzeć zawodnik z OM, ale jej istnieniu zdążyły już zaprzeczyć Pablo Longoria.

Nie tak dawno awansowany na dyrektora generalnego klubu Hiszpan to postać dobrze znana władzom Juventusu. Wszak od sierpnia 2015 do lutego 2018 roku pracował on w stolicy Piemontu jako szef działu skautingu.

Zdaniem „Tuttosport” doskonałe relacje z 34-latkiem mogą pomóc w przeprowadzeniu całej operacji podczas najbliższego lata. Jednocześnie dziennik uważa, że zainteresowanie Polakiem jest poważne.