Już był w ogródku, już witał się z gąską. Nenad Bjelica o krok od triumfu w Lidze Mistrzów [WIDEO]

2024-10-02 23:12:02; Aktualizacja: 1 godzina temu
Już był w ogródku, już witał się z gąską. Nenad Bjelica o krok od triumfu w Lidze Mistrzów [WIDEO] Fot. Luka Stanzl/PIXSELL/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Canal+ Sport

W drugiej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów Dinamo Zagrzeb zremisowało z AS Monaco 2:2. Chorwacki zespół prowadzi Nenad Bjelica, a więc były trener Lecha Poznań.

Dinamo Zagrzeb, które przystąpiło do rywalizacji w fazie ligowej Ligi Mistrzów jako najlepsza drużyna w Chorwacji, zmagania w niej rozpoczęło od porażki z Bayernem Monachium aż 2:9. To po tej potyczce pracę stracił szkoleniowiec Sergej Jakirović. Doprowadziły też do tego niezadowalające wyniki we wcześniejszych spotkaniach na rodzimym podwórku.

W środę ekipa z Zagrzebia już pod wodzą Nenada Bjelicy podejmowała w Champions League AS Monaco. Gospodarze objęli prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, kiedy to do siatki trafił Luka Sučić, który zachował duże opanowanie w polu karnym rywali.

W drugiej połowie wynik na 2:0 zmienił Martin Baturina. 21-latek zakończył kolejny kontratak pięknym uderzeniem zza szesnastki.

Nieco później straty ASM zmniejszył Mohammed Salisu.

Wydawało się, że Dinamo mimo wszystko sięgnie po trzy punkty, ale w samej końcówce goście otrzymali rzut karny. Jedenastkę pewnym strzałem wykorzystał Denis Zakaria.

Drużyny podzieliły się więc „oczkami”. Tym samym Monaco ma ich na koncie cztery, bo dwa tygodnie temu pokonało Barcelonę 2:1. Podopieczni Bjelicy sięgnęli po pierwszą zdobycz.

53-latek między 2016 a 2018 rokiem pracował w Lechu Poznań. Po odejściu z niego po raz pierwszy wylądował w Zagrzebiu, gdzie sięgnął po dwa tytuły mistrzowskie. Następnie prowadził NK Osijek, Trabzonspor oraz 1. FC Union Berlin. Do Dinama wrócił 26 września.