„Już na niego nie liczyłem”. Niesamowite odrodzenie piłkarza Lecha Poznań

Lech Poznań radzi sobie w tym sezonie bardzo dobrze, a spora w tym zasługa między innymi Afonso Sousy. Portugalczyk to jedna z czołowych postaci lidera Ekstraklasy, a na jego temat wypowiedział się dla Kanału Sportowego Robert Podoliński.

Lech Poznań w miniony weekend mierzył się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom w ramach Ekstraklasy. Piłkarze prowadzeni przez Nielsa Frederiksena nie bez problemów, ale uporali się z konkurentem.

Ponownie z bardzo dobrej strony pokazał się Afonso Sousa. Portugalczyka w 73. minucie zmienił Filip Szymczak.

O ile w poprzednim sezonie można było mieć pewne wątpliwości co do gry 24-latka, o tyle w tym spisuje się bardzo dobrze. Przemawiają za nim statystki, ale też opinie ekspertów. Głos w sprawie zabrał na antenie Kanału Sportowego Robert Podoliński.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Niels Frederiksen przeszczęśliwy. Zarząd Lecha Poznań spełnił jego życzenie

Niels Frederiksen selekcjonerem? Trener Lecha Poznań dostał lukratywną propozycję

Tylko gwiazdorski kontrakt zatrzyma go w Ekstraklasie?! Może być potrzebna większa umowa niż te Mikaela Ishaka i Iviego Lópeza

Next

- Ja nie powiem, że to jest odrodzenie. Dla mnie Niels Frederiksen zbudował tego piłkarza od zera. Na Sousę już nie liczyłem.

- Przy tym przewartościowaniu, zmianie ustawienia i przesunięciu go bliżej napastnika - zyskał niesamowicie. Pamiętam miniony sezon - był przesuwany bliżej dziewiątki i pokazywał, co potrafi. Teraz ma za plecami Antka Kozubala czy Radosława Murawskiego. Klasa, nie spodziewałem się - dodał.

Afonso Sousa rozegrał w tym sezonie łącznie 14 meczów, a w nich strzelił trzy gole i dorzucił do tego pięć asyst.