Transakcja zamknęła się w siedmiu milionach funtów, które ostatecznie mogą wzrosnąć do 10 milionów.
29-letni reprezentant Szkocji już
jakiś czas temu poinformował, że nie przedłuży wygasającej 30
czerwca 2018 roku umowy z Hull City. Na brak zainteresowania nie
narzekał. Momentalnie zgłosiły się bowiem po niego Middlesbrough,
Burnley oraz właśnie „Młoty”. Finalnie w grze o jego podpis
były dwa ostatnie kluby.
W tym tygodniu wydawało się, że
skrzydłowy trafi do Burnley. Taką informację podali zresztą sami
dziennikarze „Sky Sports”. Działacze „Tygrysów” mieli
zgodzić się na ofertę klubu z Turf Moor, również opiewającą na
10 milionów. Koniec końców, Szkot będzie jednak kontynuował
swoją karierę w Londynie.
Snodgrass zanotował w tym
sezonie 20 występów w Premier League. Zdobył w nich siedem bramek
i zanotował trzy asysty.
Bardzo możliwe, że przenosiny
29-latka do WHU będą miały duży wpływ na przyszłość Kamila
Grosickiego. Polak łączony był do tej pory zarówno z Burnley, jak
i „Młotami”. Droga do tych drugich wydaje się zamknięta.