Kacper Tobiasz to postać kontrowersyjna - nawet wśród kibiców Legii Warszawa. Nie każdy uważa, że 21-latek zasługuje na miejsce w pierwszym składzie. Na początku bieżącej kampanii przytrafiło mu się kilka poważnych błędów, które nie zostaną tak łatwo zapomniane.
Pozycja młodzieżowego reprezentanta Polski może wynikać z polityki stołecznego klubu. Tobiasz ma przed sobą wiele lat kariery, gra regularnie i nadal tkwi w nim niewykorzystany potencjał. To idealna mieszanka mogąca zapewnić pokaźny zarobek.
Na ten moment o odejściu 21-latka nie mówi się przesadnie wiele, aczkolwiek nadejdzie taki moment, gdy temat transferu nabierze na znaczeniu.
Tobiasz porozmawiał o potencjalnym ruchu z „Faktem”.
- Hiszpania? Pewnie. Wiadomo, że jest tam dobra pogoda i fajne drużyny, ale nie mam wybranego celu transferowego na ten moment. Skupiam się na tym, co jest tutaj w Legii - ocenił golkiper z Płocka.
Na koniec 21-latek miał przewidzieć, za jakie pieniądze może w przeszłości odejść.
- W przyszłości? Niech będzie pięć albo sześć milionów euro. I to netto - ocenił podstawowy zawodnik „Wojskowych”.
Dla przypomnienia: Legia Warszawa najwięcej w swej historii zarobiła na sprzedaży Radosława Majeckiego do AS Monaco - siedem milionów euro. Na niższych pozycjach podium znajdują się Sebastian Szymański (5,5 miliona) i Maik Nawrocki (pięć milionów).
Wiele wskazuje na to, że wkrótce na czołową pozycję może wysunąć się Ernest Muçi, który najprawdopodobniej zmieni pracodawcę już latem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
