Kacper Urbański: Po EURO czułem duże rozgoryczenie

2024-07-30 07:31:30; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Kacper Urbański: Po EURO czułem duże rozgoryczenie Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Kanał Sportowy

Kacper Urbański udzielił wywiadu Kanałowi Sportowemu, w którym opowiedział, między innymi o swoich odczuciach odnośnie Mistrzostw Europy i nastroju przed startem nowego sezonu w barwach Bologni.

Poprzedni sezon był przełomowy dla Kacpra Urbańskiego. 19-letni pomocnik zaczął regularnie otrzymywać swoje szanse w Bologni, która była rewelacją Serie A. Zaskutkowało to debiutem w reprezentacji Polski, a także dobrymi występami na Mistrzostwach Europy. Urbański w wywiadzie dla Kanału Sportowego zdradził jednak, że nie jest do końca zadowolony z tego turnieju.

- Po EURO czułem duże rozgoryczenie, bo czuliśmy, że mogliśmy zrobić więcej jako drużyna. Z drugiej strony mieliśmy świadomość, że trafiliśmy do grupy śmierci. Byłem wkurzony po turnieju, ale szybko zrozumiałem, że wkurzenie nic już nie zmieni, gdy jest się na urlopie, więc starałem się oczyścić głowę i patrzeć przed siebie. Odpocząłem mentalnie i starałem się cieszyć każdym dniem wakacji, by naładować baterie przed kolejnym sezonem - powiedział pomocnik.

19-latek był bardzo chwalony za swoją postawę na Mistrzostwach Europy, jednak on sam podchodzi do tego na chłodno.

- Dopiero rok temu zaczynałem grać w seniorskiej piłce, więc to był dla mnie przełomowy sezon. Spełniłem swoje marzenie o występie na wielkim turnieju i to na pewno cieszy. Moją grę oceniłbym pozytywnie, ale niech oceniają mnie inni - stwierdził Urbański.

Teraz Polak powrócił do Bologni, która po fantastycznym poprzednim sezonie przeszła sporo zmian: odszedł Thiago Motta, a także kluczowi zawodnicy - Joshua Zirkzee, Ricardo Calafiori oraz Alexis Saelemaekers. 19-latek nie obawia się jednak startu nowej kampanii.

- Odeszło od nas trzech zawodników, a nie dziesięciu. Większość grupy została, więc absolutnie się nie boję o przyszłość zespołu, bo trzon został zachowany. Wiadomo, że odeszło trzech kluczowych piłkarzy, ale życie nie znosi próżni, a Bologna wciąż działa na rynku transferowym. Nie czuję jednak żadnego lęku, bo widzę, jak chłopaki są nastawieni przed nowym sezonem. Są pozytywnie nakręceni, tak jak i kibice, którzy jeszcze tłumniej nas wspierają na treningach czy sparingach.

Całą rozmowę z Kacprem Urbańskim można przeczytać tutaj.