Kalidou Koulibaly i Victor Osimhen ofiarami rasizmu. OFICJALNIE: Fiorentina wydaje oświadczenie

2021-10-04 13:06:43; Aktualizacja: 3 lata temu
Kalidou Koulibaly i Victor Osimhen ofiarami rasizmu. OFICJALNIE: Fiorentina wydaje oświadczenie Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Claudio Russo | Kalidou Koulibaly | Victor Osimhen | Fiorentina

Kalidou Koulibaly oraz Victor Osimhen nie mieli łatwego życia we Florencji, gdzie ich Napoli mierzyło się z Fiorentiną. Kibice obrzucali ich rasistowskimi obelgami, za co teraz klub oficjalnie ich przeprasza.

Mimo wielu kampanii rasizm w piłce nożnej wciąż jest bardzo widoczny. Boleśnie przekonały się o tym gwiazdy SSC Napoli - Victor Osimhen i Kalidou Koulibaly, ale również André-Frank Zambo Anguissa. Wszyscy byli obrzucani obelgami z trybun, a zdecydowana większość z nich miała podłoże rasistowskie.

Szczególnie dostawało się temu drugiemu, co doprowadziło w końcu do tego, że Senegalczyk nie wytrzymał i wdał się w słowną utarczkę z kibicami zasiadającymi na trybunach. Według relacji dziennikarza Claudio Russo, po udzieleniu wywiadu pomeczowego platformie DAZN Koulibaly udał się w kierunku jednego z sektorów i krzyczał: „zejdźcie tutaj i powiedzcie mi to w twarz”. Odciągało go kilku oficjeli.

„„Pi******** małpa”, dokładnie tak mnie nazywali. To nie ma nic wspólnego ze sportem. Te osoby muszą zostać zidentyfikowane i trzymane z dala od stadionów: na zawsze” - napisał później na Twitterze stoper „Partenopeich”.

Wtórował mu Victor Osimhen, który z kolei napisał: „Porozmawiajcie z dziećmi, porozmawiajcie z rodzicami i zrozumcie jak obrzydliwym jest nienawidzić konkretną osobę tylko ze względu na kolor jej skóry. NIE DLA RASIZMU”.

Jeszcze po meczu do piłkarzy Napoli udał się dyrektor wykonawczy Fiorentiny, Joe Barone, który osobiście przeprosił za ten rasistowski incydent. Klub wydał również oświadczenie w tej sprawie.

„Fiorentina stanowczo potępia incydenty rasistowskie, do których doszło podczas niedzielnego meczu przeciwko Napoli” - napisano.

„Dyrektor Joe Barone osobiście przeprosił Napoli oraz zawodników, który stali się ofiarami tych bezwstydnych i nieakceptowalnych przyśpiewek, które miały miejsce po końcowym gwizdku.

Klub dostarczył już policji odpowiednie nagrania i inne źródła informacji w celu upewnienia się, że odpowiedzialne osoby, które wzniecały przyśpiewki, zostaną zidentyfikowane.

Kiedy tylko te zostaną wskazane przez organy ścigania, Fiorentina nałoży na nie zakaz wejścia na stadion, mając nadzieję, że inne kluby będą czynić podobnie oraz licząc, że konkretne reguły staną się normą”.

Następnie w oświadczeniu zaznaczono jednak, że „Viola” jest zaskoczona, iż wcześniej nie uświadczono podobnie burzliwej reakcji, kiedy to zawodnicy Fiorentiny byli obrażani.

„Jesteśmy zaskoczeni, że podobne działania nie miały miejsca przy okazji meczu Atalanty z Fiorentiną, kiedy to nasi zawodnicy stali się ofiarami równie niedopuszczalnych ataków.

Prezydent Commisso oraz cała ACF Fiorentina od długiego czasu walczą z rasizmem i wszelkimi formami dyskryminacji. Jesteśmy rozczarowani, że ignorancja i głupota małej grupki osób przyniosła wstyd całemu klubowi oraz miastu Florencja, które znane jest z multikulturalizmu i konkretnych wartości”.