Kamil Glik może spać spokojnie. Dyrektor sportowy Benevento komentuje sytuację defensora
2022-05-17 12:55:54; Aktualizacja: 2 lata temuKamil Glik nie musi się martwić o swoją najbliższą przyszłość. Benevento Calcio jest zainteresowane kontynuowaniem z nim współpracy w następnym sezonie. Taką informację na łamach Sport.TVP.pl przekazał dyrektor sportowy Pasquale Foggia.
Reprezentant Polski wrócił na włoskie boiska we wrześniu 2020 roku po zakończeniu udanego czteroletniego pobytu w AS Monaco i spośród otrzymanych ofert zaakceptował dość niespodziewanie tę przedstawioną mu przez Benevento Calcio.
Sprowadzenie środkowego obrońcy miało na celu pomóc „Czarownikom” utrzymać się w Serie A. Nie udało się go jednak zrealizować i Benevento wylądowało zeszłego lata na zapleczu krajowej elity.
Wówczas dużo mówiło się o tym, że Kamil Glik zdecyduje się na transfer do Serie A.Popularne
34-letni zawodnik nie narzekał na brak zainteresowania, ale ostatecznie pozostał w Benevento i teraz stara się mu pomóc wrócić do Serie A w barażach. Polak wykonał na razie z drużyną pierwszy krok i uporał się w ćwierćfinale z Ascoli (1:0), a teraz czeka na dwumecz z Pisą (17 i 21 maja).
Wiele wskazuje na to, że doświadczony defensor, bez względu na rezultat tego starcia i ewentualnego późniejszego - z Monzą lub Brescią, będzie mógł liczyć na wypełnienie obowiązującego do 30 czerwca 2023 roku kontraktu z klubem, o czym otwarcie poinformował jego dyrektor sportowy.
- Kamil to absolutny lider całego zespołu. Czy zostanie w klubie na kolejny sezon? Zdecydowanie tak - przyznał Pasquale Foggia na łamach Sport.TVP.pl.
Glik wystąpił w tym sezonie w 26 meczach „Czarowników” i kolejny zanotuje najprawdopodobniej już we wtorkowy wieczór w starciu z Pisą, które zostanie pokazane w TVP Sport.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:30.