Kamil Glik z prowokacyjnym gestem w kierunku Kyle'a Walkera. Wszystko jasne
2021-09-13 20:17:42; Aktualizacja: 3 lata temuKamil Glik nie dopuścił się rasistowskiego zachowania wobec Kyle'a Walkera w trakcie eliminacyjnego meczu Polski z Anglią (1:1). Doświadczony obrońca wykonał rzeczywiście prowokacyjny gest w kierunku rywala, ale nie miał sugerowanego podłoża - poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej analizuje wciąż sytuację mającą miejsce na boisku tuż po zakończeniu pierwszej połowy spotkania z udziałem „Biało-Czerwonych” z „Trzema Lwami”.
Ma to związek z wnioskiem złożonym przez angielską federację, która uważa, że doszło wówczas do obrażenia Kyle'a Walkera przez Kamila Glika na tle rasistowskim poprzez wykonanie w kierunku defensora Manchesteru City gestu naśladującego małpę, czego świadkiem miał być rzekomo Harry Maguire.
To właśnie drugi kapitan reprezentacji naszego rywala stoi za wywołanym całym zamieszaniem wokół obrońcy Benevento, ale wiele na to wskazuje, że gracz Manchesteru United źle odczytał ruchy wykonane przez 33-latka i ten nie poniesie w związku z tym żadnych dalszych konsekwencji.Popularne
O takim stanie rzeczy poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”, który przekonuje, że Glik rzeczywiście wykonał prowokacyjny gest w kierunku Anglika, ale polegał on na otwarciu i zamknięciu dłoni wskazujący na to, że ktoś po prostu za dużo gada.
Dziennikarz dodaje jednocześnie, że Maguire był stosunkowo daleko od kluczowego momentu zajścia pomiędzy dwoma defensorami i nie mógł widzieć tego, o czym poinformował sędziego i później członków sztabu szkoleniowego.
Sam arbiter nie dopatrzył się także niczego więcej w zachowaniu reprezentanta Polski, ale musiał odnotować przyjęcie skargi „Trzech Lwów”, co z automatu uruchomiło śledztwo Komisji Dyscyplinarnej FIFA.
***