Kamil Glik zablokował Paulo Sousę. „To jak to jest? Top czy nie top?”
2021-12-30 13:45:49; Aktualizacja: 2 lata temuKamil Glik „pochwalił się” za pośrednictwem mediów społecznościowych tym, że zablokował na WhatsAppie byłego już selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousę.
Nie milną echa po decyzji Paulo Sousy. Z kronikarskiego obowiązku należy przypomnieć, że postanowił on w ostatnich dniach zrezygnować z posady selekcjonera reprezentacji Polski.
O swojej decyzji drugiego dnia świat poinformował prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszę. Portugalczyk poprosił przy okazji o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Spotkało się to jednak z dezaprobatą władz polskiej federacji, a strony przystąpiły do negocjacji. Na ich podstawie 51-latek zapłaci PZPN-owi ponad 300 tysięcy euro.Popularne
W środowy wieczór Flamengo oficjalnie ogłosiło sprowadzenie Sousy, a zaraz po tym ruszyła lawina uszczypliwych komentarzy. Swoje trzy grosze dorzucili też jego niedawni podopieczni. Najpierw głos zabrał Mateusz Klich, który napisał: „Cytując klasyka: szkoda strzępić ryja”, z kolei wymowne zdjęcie zamieścił na Twitterze Kamil Glik.
Wszystko wskazuje na to, że defensor Benevento zablokował Portugalczyka na WhatsAppie, a swoją decyzję skomentował w wymowny sposób, parafrazując słynne już „Zibi, top”:
„To jak to jest? Top czy nie top?” - pyta 33-latek.
To jak to jest ?🔝czy nie 🔝😇 #tylko🇵🇱❤️ pic.twitter.com/1dOnoDqXIl
— Kamil Glik (@kamilglik25) December 30, 2021
Wcześniej media informowały, że Sousa nie pożegnał się z piłkarzami bezpośrednio, a ci dowiedzieli się o jego odejściu z mediów społecznościowych.