Kamil Grosicki z wiadomością do kibiców Pogoni Szczecin przed finałem Pucharu Polski

Pogoń Szczecin na początku maja powalczy ponownie o triumf w Pucharze Polski. Na papierze będzie miała jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż na jej drodze stanie Legia Warszawa. Kamil Grosicki zwrócił się do kibiców „Portowców”, którzy walczą o zakup biletów.

Pogoń rok temu zawiodła kibiców, którzy mocno wierzyli w to, że w końcu będą mogli świętować zdobycie trofeum. W ubiegłej edycji Pucharu Polski szczecińska ekipa zagrała w finale z pierwszoligową Wisłą Kraków.

Na papierze zdecydowanymi faworytami byli oczywiście „Portowcy”. Ostatecznie po dogrywce triumfowała drużyna, która od kilku lata próbuje wrócić do Ekstraklasy.

Pogoń wkrótce będzie mogła się zrehabilitować. 2 maja na PGE Narodowym dojdzie do starcia z Legią Warszawa. Drużyna dowodzona przez Gonçalo Feio nie radzi sobie najlepiej w meczach z czołówką ligi. Z drugiej strony nadchodzący finał stanowi dla niej jedyną szansę na uratowanie, choć w pewnym stopniu, tego sezonu. 

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Porozumienie Arkadiusza Milika

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Next

Zainteresowanie finałem jest bardzo duże. Wielu kibiców z pewnością nie zdoła nabyć wejściówek. Wiadomość do nich skierował Kamil Grosicki.

- Dziękuję, że są z nami i wierzą w drużynę. Wiem, że chcą być z nami w tym szczególnym dniu. Wierzę, że każdy, kto chce ten bilet zdobyć, to będzie miał taką okazję. Wiem, że jest problem, żeby te bilety kupić. Zazwyczaj tak jest przed wielkim widowiskiem, wielkim meczem. Kibice, którzy nie dotrą do Warszawy, z pewnością będą nas oglądać z przyjaciółmi w domach, w strefach kibica, bo takie przedsięwzięcia są organizowane. Mam nadzieję, że wszyscy będą się dobrze przy tym bawić i trzymać za nas kciuki, a my damy im dużo radości tym spotkaniem - powiedział 36-latek w rozmowie z portalem pogonsportnet.pl.

Cała rozmowa z Kamilem Grosickim jest dostępna TUTAJ.