Kamil Kuzera odchodzi z Korony Kielce

2024-07-30 21:22:28; Aktualizacja: 1 godzina temu
Kamil Kuzera odchodzi z Korony Kielce Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: wKielcach.info

Kamil Kuzera nie będzie dalej prowadził Korony Kielce. Strony doszły do porozumienia w sprawie warunków przedwczesnego zakończenia współpracy - informuje portal wKielcach.info.

Korona Kielce od dwóch porażek rozpoczęła zmagania w ramach nowego sezonu. Najpierw piłkarze Kamila Kuzery polegli na wyjeździe z Pogonią Szczecin (0-3), by w następnej kolejce przegrać u siebie z Legią Warszawa (0-1).

To jednak nie wyniki „Złocisto-krwistych” w ostatnich tygodniach były języczkiem u wagi wśród mediów i kibiców. Zdecydowanie więcej mówiono o medialnych przepychankach pomiędzy trenerem a władzami klubu.

Szkoleniowiec nie był zadowolony ze stanu otrzymanej kadry, czemu dawał upust za pośrednictwem prasy. Dużo czasu poświęcono jednej z konferencji prasowych, na których 41-latek wymownym gestem skomentował wzmocnienia, jakie zaserwował zespołowi dyrektor sportowy Paweł Tomczyk. Działacz odpowiedział na to w „Lidze+ Extra”.

- Myślę, że słowa trenera zostały trochę nadinterpretowane. Na ten moment ci zawodnicy nie prezentują zadowalającego dla niego poziomu. Natomiast widzimy ich potencjał i możliwości, dlatego mogą stać się piłkarzami wiodącymi. Trener Kuzera uczestniczył w procesie transferowym. Kiedy przyszedłem do klubu, założyliśmy, że będziemy wspólnie za te ruchy odpowiadali. Każdy transfer był akceptowany przez szkoleniowca. Normalną rzeczą jest to, że każdy szkoleniowiec chciałby mieć graczy w pełni gotowych od pierwszego dnia. Nie mamy jednak wpływu na to w jakiej formie przyjeżdżają, co robili przed transferem - stwierdził.

Wydaje się, że toksyczne w ostatnim czasie małżeństwo dobiega końca. Jak wynika z informacji podawanych przez portal wKielcach.info, lada moment można spodziewać się oficjalnego rozstania między stronami. Te doszły do porozumienia w kwestii rozwiązania kontraktu Kuzery. Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi.

41-latek odpowiadał za wyniki Korony Kielce od listopada 2022 roku. Wspólnie z tą drużyną dwukrotnie zdołał utrzymać się w Ekstraklasie.