Kanada już witała się z gąską. Urugwaj z brązowym medalem na Copa América 2024 [WIDEO]

Minionej nocy poznaliśmy pierwszego medalistę Copa América 2024. Po bardzo emocjonującym widowisku podsumowanymi konkursem rzutów karnych Urugwaj pokonał Kanadę.

W przeciwieństwie do Mistrzostw Europy, w rozgrywkach organizowanych przez strefę CONMEBOL tradycyjnie można obserwować przegranych półfinalistów w walce o brązowy medal. Urugwaj musiał uznać wyższość Kolumbii, zaś Kanada – Argentyny.

Zdecydowanym faworytem starcia rozgrywanego w Charlotte byli podopieczni Marcelo Bielsy. Przebieg meczu w regulaminowych 90 minutach wskazywał jednak, że toczyło się on na równych zasadach.

Już w 8. minucie wynik spotkania otworzył Rodrigo Bentancur, wykorzystując zgranie od Sebastiána Cáceresa po rzucie rożnym. Ekipa z Ameryki Północnej nie chciała jednak pozostawać dłużna i niespełna kwadrans później wyrównała za sprawą sprytnego wykończenia Ismaëla Koné.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

Kolejne dwa trafienia do siatki obu zespołów wpadały w końcowej fazie spotkania. Jonathan David w 80. minucie pokonał Sergio Rocheta uderzeniem zza zasłony.

Kiedy się wydawało, że Kanadyjczycy osiągną historyczny sukces, do akcji wkroczył Luis Suárez. Zmiennik Darwina Núñeza w doliczonym czasie wykorzystał gapiostwo defensorów, doprowadzając do rzutów karnych.

W serii „jedenastek” ciśnienie lepiej wytrzymali Urugwajczycy, wykorzystując każdy stały fragment. Po stronie drużyny Jesse'ego Marscha zawiedli Koné oraz kapitan Alphonso Davies, który próbował zaskoczyć bramkarza w stylu Antonina Panenki.

To dziewiąty brązowy medal „La Celeste” w historii rozgrywek. Zaproszonej po raz pierwszy do udziału Kanadzie pozostało na otarcie łeż nacieszyć się czwartą pozycją.