Kapitan Śląska Wrocław wprost po porażce z Zagłębiem Lubin. „Rozczarowaliśmy naszych kibiców”

2024-11-05 07:28:25; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kapitan Śląska Wrocław wprost po porażce z Zagłębiem Lubin. „Rozczarowaliśmy naszych kibiców” Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Śląsk Wrocław

Zagłębie Lubin wygrało ze Śląskiem Wrocław aż 3:0. Tę kompromitującą porażkę w derbach Dolnego Śląska po meczu skomentował kapitan WKS-u, Aleks Petkow.

Śląsk Wrocław zanotował fatalny początek sezonu, przez co nawet pod znakiem zapytania stawiano dalszą pracę w klubie Jacka Magiery, jednak wydawało się, że szkoleniowiec poradził sobie z kryzysem.

Wliczając Puchar Polski, wrocławianie przed derbami byli niepokonani od czterech spotkaniach, a w trzech poprzednich kolejkach Ekstraklasy zdobyli pięć punktów, między innymi, remisując z Rakowem Częstochowa.

53. derby Dolnego Śląska okazały się być jednak kubłem zimnej wody, bowiem Zagłębie wygrało je aż 3:0.

- To był bardzo rozczarowujący mecz. Jesteśmy świadomi tego, ile to spotkanie znaczy dla klubu i dla kibiców, ale również ile znaczyło dla nas. Źle zaczęliśmy. Straciliśmy gola już w pierwszych sekundach i później trudno było nam wrócić do właściwego rytmu. Rozczarowaliśmy dziś naszych kibiców. Musimy jednak jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się już na przygotowaniach do sobotniego starcia z Górnikiem Zabrze. Mam nadzieję, że uda nam się je zwyciężyć - powiedział po meczu kapitan Śląska, Aleks Petkow.

Po poniedziałkowym spotkaniu najwięcej mówi się o fantastycznym trafieniu 18-letniego Marcela Reguły, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik meczu fenomenalnym strzałem przewrotką. Stoper Śląska zwrócił jednak szczególną uwagę na pierwszą straconą bramkę - Mateusz Grzybek na listę strzelców wpisał się już w 17. sekundzie spotkania.

- Po tym, jak tracisz gola tak szybko, ciężko jest odzyskać pewność siebie w graniu. Tamten moment całkowicie zmienił nasz plan na grę i obraz spotkania - stwierdził Bułgar.

Po niedzielnej porażce Śląsk Wrocław zamyka tabelę Ekstraklasy z dorobkiem dziewięciu punktów, ale w zanadrzu ma jeszcze zaległe spotkanie z Radomiakiem Radom.