Karim Onisiwo nie pamięta, że strzelił gola

2019-05-05 09:35:43; Aktualizacja: 5 lat temu
Karim Onisiwo nie pamięta, że strzelił gola Fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: Kicker

Piątkowy mecz między RB Lipsk a Mainz (3:3) przekreślił szanse „Byków” na mistrzowską paterę. Spory wkład miał w to Karim Onisiwo, strzelec jednej z bramek.

Austriacki piłkarz zderzył się głową z podopiecznym Ralfa Rangnicka, Ibrahimą Konate. Miało to miejsce w 38. minucie meczu. Napastnik Mainz padł na murawę i wydawało się, że zostanie zmieniony, jednak po dwuminutowej absencji wrócił na plac gry. 

Miał więcej szczęścia niż Jan Vertonghen, który brał udział w podobnym zdarzeniu we wtorkowym starciu Tottenhamu z Ajaxem. Belg został wówczas zniesiony za linię boczną, po tym jak nierozważnie zdecydował się na kontynuowanie gry. 

Onisiwo pozostał na boisku do końca pierwszej połowy, jednakże w międzyczasie zdołał tchnąć w swoją ekipę nadzieję.

W 43. minucie Mainz przegrywało już 0:2. Wydawało się, że z takim wynikiem zejdzie do szatni, ale do piłki posłanej przez Latze dopadł właśnie 27-letni napastnik gospodarzy. „Karnevalsverein” złapali kontakt i naprawdę mieli się z czego cieszyć.

A przynajmniej większość z nich. Już w przerwie Karim Onisiwo poczuł się fatalnie. Stwierdził nawet, że nie wie, co się wokół niego właśnie dzieje. Sztab medyczny podjął błyskawiczną decyzję o zmianie, podejrzewając wstrząs mózgu. – Strzelił gola, ale nie pamięta, że to zrobił – stwierdził dyrektor sportowy Mainz, Rouven Schröder.

Karima Onisiwo zmienił Jean-Philippe Mateta. To właśnie Francuz ustalił wynik spotkania, trafiając w 83. minucie na 3:3.