Karima Benzema pozywa ministra spraw zagranicznych. Skarga na prawie 100 stron
2024-01-17 20:55:21; Aktualizacja: 1 rok temu![Karima Benzema pozywa ministra spraw zagranicznych. Skarga na prawie 100 stron](img/photos/94948/1500xauto/karim-benzema.jpg)
Karim Benzema zamierza bronić na drodze prawnej swojego imienia. Napastnik wystosował pozew przeciwko francuskiemu ministrowi spraw wewnętrznych.
Francuski gwiazdor wniósł pozew o zniesławienie przeciwko ministrowi spraw wewnętrznych Géraldowi Darmaninowi. Polityk oskarżył piłkarza o „notoryczne” powiązania z grupą islamistyczną, wywołując spore poruszenie.
Darmanin nie przedstawił żadnych dowodów, które mogłyby rzeczywiście pogrążyć 36-latka.
Minister zaczął atakować gwiazdę w połowie października, po tym, jak były zawodnik Realu Madryt wyraził w mediach społecznościowych swoją solidarność z mieszkańcami Gazy. „Nasze modlitwy za ludność Gazy, która po raz kolejny stała się ofiarą niesprawiedliwych bombardowań, które nie oszczędziły ani kobiet, ani dzieci” - napisał na Twitterze.Popularne
Kilka dni po publikacji powyższego wpisu do głosu doszedł minister.
- Benzema jest notorycznie powiązany z Bractwem Muzułmańskim, wszyscy o tym wiemy - rzucił Darmanin.
Atakujący Al-Ittihad momentalnie zaprzeczył zarzutom i zagroził odwetem. Polityk w wywiadzie dla BFMTV odrzucił wezwania do przedstawienia realnych dowodów. Zamiast tego przytoczył fakt, że gracz nie wykazał na Twitterze żadnego wsparcia dla Izraelczyków zabitych w atakach Hamasu z 7 października ani dla nauczyciela francuskiego zadźganego nożem przez byłego ucznia islamistę w Arras.
W końcu Benzema złożył obszerny pozew.
W 92-stronicowej skardze napastnik, praktykujący muzułmanin, dodał: „Jestem świadomy, w jakim stopniu, ze względu na rozgłos wokół mojego nazwiska, jestem wykorzystywany w grach politycznych, co jest tym bardziej skandaliczne, że dramatyczne wydarzenia z 7 października zasługują na coś zupełnie innego niż tego typu wypowiedzi”.
Bractwo Muzułmańskie to w założeniach organizacja społeczno-polityczna i religijna. Sprzeciwia się otwarcie zachodnim wpływom, nawołując do przywrócenia szariatu. Ruch ten został zakazany w Egipcie, Arabii Saudyjskiej i kilku innych krajach Bliskiego Wschodu.
Samo motto bractwa mówi wiele o jego zwolennikach, którzy nie stronią od terrorystycznych działań: „Allah to nasz cel. Prorok jest naszym przywódcą. Koran naszym prawem. Dżihad naszą ścieżką. Śmierć w imię Allaha jest naszą nadzieją”.