Karol Świderski ze zwycięską bramką w MLS [WIDEO]

Karol Świderski pomógł Charlotte FC zaliczyć pokaźny awans w tabeli MLS Konferencji Wschodniej. To właśnie po jego trafieniu zespół pokonał na wyjeździe Los Angeles Galaxy 1:0.

Środkowemu napastnikowi nie najłatwiej idzie ze zdobywaniem bramek. Trener Christian Lattanzio stara się wykorzystywać Polaka na różnych pozycjach. Parokrotnie w tym sezonie zawodnik odgrywał rolę skrzydłowego czy nawet ofensywnego pomocnika.

W sobotnim spotkaniu „Świder” zagrał w swoim ulubionym ustawieniu. Choć nie udało mu się wykorzystać w meczu paru solidnych okazji po grze kombinacyjnej, ta sztuka udała się po stałym fragmencie.

Przełamanie nastąpiło w 73. minucie. Po dośrodkowaniu Justina Merama z rzutu rożnego reprezentant „Biało-Czerwonych” wygrał pozycję w polu bramkowym rywala i pchnął futbolówkę do bramki ekipy Los Angeles.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

The setup.

The finish 🙌 pic.twitter.com/Umtlz2maz5

— Charlotte FC (@CharlotteFC) May 28, 2023

Tym samym 26-latek zanotował czwarte trafienie w tym sezonie, wyprzedzającej w „polskiej” klasyfikacji Kacpra Przybyłko, który zgromadził ich trzy.

Były piłkarz PAOK-u Saloniki i Jagiellonii Białystok zszedł z boiska w doliczonym czasie. Przez chwilę pracował razem na zwycięstwo z Janem Sobocińskim. Obrońca zameldował się na murawie w 82. minucie.

W kadrze Charlotte zabrakło leczącego uraz uda Kamila Jóźwiaka.

Dzięki trzem punktom zdobytym na Dignity Health Sports Park z ósmego na szóste miejsce, dające prawo gry w fazie pucharowej o mistrzowski tytuł.

O podobnej porze mecze rozgrywali również Mateusz Klich (DC United) i Przybyłko (Chicago Fire), jednak bez bezpośredniego wkładu w zdobycze bramkowe.