Kazimierz Moskal po porażce ze Spartakiem Trnawa. „Stać nas było tutaj na lepszy rezultat”

2024-08-09 07:02:23; Aktualizacja: 9 godzin temu
Kazimierz Moskal po porażce ze Spartakiem Trnawa. „Stać nas było tutaj na lepszy rezultat” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Gazeta Krakowska

Wisła Kraków przegrała 1:3 wyjazdowe spotkanie ze Spartakiem Trnawa i czeka ją duże wyzwanie w meczu rewanżowym. Kazimierz Moskal nie jest zadowolony z rezultatu, który uzyskała jego drużyna.

Wisła Kraków niestety pozytywnie nie zaskoczyła swoich kibiców i w czwartkowy wieczór musiała uznać wyższość Spartaku Trnawa, czyli trzeciej siły słowackiej ekstraklasy poprzedniego sezonu.

„Biała Gwiazda” przegrała spotkanie w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji 1:3, co sprawia, że jest w bardzo trudnym położeniu przed meczem rewanżowym. Z tego wyniku nie jest zadowolony szkoleniowiec Wisły, Kazimierz Moskal.

- Oczywiście, że jest niedosyt, bo na pewno stać nas było tutaj na lepszy rezultat. Ja nie mówię o zwycięstwie, bo kiedy przegrywa się 1:3, to ten wynik jest dość wyraźny. Tym bardziej patrząc na tę drugą połowę, gdzie Spartak miał wyraźną przewagę. Natomiast nie wykorzystaliśmy tych swoich okazji. Mówię o przebiegu meczu. Kiedy prowadzisz 1:0, musisz grać spokojnie, kontrolować przebieg wydarzeń i wykorzystać sytuacje, które się nadarzały, a takie były. Gdybyśmy szybciej potrafili zmienić stronę, na pewno też tych sytuacji w drugiej połowie mielibyśmy więcej - cytuje słowa szkoleniowca „Gazeta Krakowska”.

Kibiców „Białej Gwiazdy” mogło zdziwić, że miejsce między słupkami w tym spotkaniu zajął Kamil Broda, a nie Anton Czyczkan. Tak tę decyzję skomentował Moskal.

- Mamy rywalizację w bramce. Anton zagrał kilka spotkań i też Kamil czekał na swoją szansę. To była decyzja moja, ale też wspólna z trenerem bramkarzy, że to dzisiaj Kamil stanie między słupkami, bo naprawdę w treningu wyglądał bardzo dobrze i też musi poczuć rywalizację Anton. Też nie chcemy stracić momentu, kiedy drugi bramkarz jest w dobrej dyspozycji - powiedział opiekun „Białej Gwiazdy”.